Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Moje odbicie lustrzane jest... niepokojące... + kilka pytań

 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Problemy i pytania Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Moje odbicie lustrzane jest... niepokojące... + kilka pytań
Autor Wiadomość
Laszka



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post Moje odbicie lustrzane jest... niepokojące... + kilka pytań
Zacznę może od tego, że z LD mam niewiele wspólnego. Ogólnie swoje sny zapamiętuje raz na pół roku, zazwyczaj są albo niepokojące albo kompletnie abstrakcyjne. Ogólnie często nie wysypiam się. Kiedy postanowiłem się wyciszać przed snem, relaksować w nadziei, że na drugi dzień obudzę się bardziej rześki. Dodatkowo zmieniłem nawyki żywieniowe żeby przytyć.

I tutaj pojawił się pierwszy sen o LD mało istotny, skakałem z 10 piętra i po upadku znajdywałem się w tym samym pokoju.

Dwa tygodnie później doświadczyłem LD, wstałem z łóżka normalnie jak niby nigdy nic. z tym wyjątkiem, że słyszałem głosy namawiające mnie bym "to zrobił". Wyszedłem z pokoju, ściany "śnieżyły" jak telewizor. Skoro już wiedziałem, że to sen chciałem skorzystać z okazji, wyciszyłem się i postanowiłem zacząć od zwiedzenia domu. Wszedłem do łazienki (Dwie ściany są prawie całkowicie lustrzane), nie widziałem swojego odbicia. Wtedy odległy głos się zaczął do mnie zbliżać, zaszedł mnie od tyłu. W lustrze zobaczyłem siebie, oraz moje odbicie stojące za mną przymierzające się żeby mi zatkać usta swoja prawą ręką. Natychmiast się obudziłem.

Ostatnio miałem drugie doświadczenie, również zacząłem od wstania z łóżka, obudziła mnie matka zapalając światło i rzucając jakieś szmaty na moją szafkę. Miała jakąś dziwną twarz dlatego popatrzyłem się na prawą dłoń. Wiedziałem już że to sen. Tym razem było bardzo cicho, czułem czyjąś obecność, ale miała "neutralne zabarwienie". Po chwili z szafki wyszła moja przyjaciółka i bardzo naturalnym głosem powiedziała "Hej", dostałem "Huga" na powitanie, to mnie o dziwo utwierdziło w świadomości. Po chwili "rozmyłem" ją za pomocą ręki. Zapaliłem światło. Nie zrobiło się jaśniej. W tym czasie w rogu mojego pokoju pojawił się wisielec bez kończyn, sam korpus. Nie bałem się go, powiem, ze mi trochę przeszkadzał więc też go "rozmyłem" tak jak to zrobiłem z moją przyjaciółką. I po tym częściowo utraciłem świadomość, byłem już zmuszony do podążania za scenariuszem. Odwiedziłem Matkę, obudziłem ją i zapytałem się czy to LD ona potwierdziłam mimo tego nadal nie byłem w pełni świadomy. Potem scenariusz zaprowadził mnie do łazienki. otworzyłem drzwi. Moje odbicie kucało na krawędzi wanny, natychmiastowo zaczęło się na mnie patrzeć. Wstało i śledziło mnie wzrokiem nic nie robiąc, wiedziałem, że jak tylko się obrócę to zacznie mnie śledzić. Odzyskałem świadomość na 3-4 sekundy i próbowałem się obudzić ale nie wyszło. Zamknąłem drzwi, pobiegłem do Matki, odbicie było za mną i za jego sprawą moja matka zaczęła mnie gryźć po głowie. Wtedy dopiero się obudziłem.

Jak mam się przestać bać mojego odbicia?
Czy każde LD jest ciemne i mroczne?
Czy takie śnienie może sugerować ze mam np. skłonności do schizofrenii?
Powinienem się otworzyć i zwalczyć ten problem czy wręcz przeciwnie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Laszka dnia Wto 13:48, 21 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Wto 13:47, 21 Paź 2014 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post Re: Moje odbicie lustrzane jest... niepokojące... + kilka py
Laszka napisał:

Jak mam się przestać bać mojego odbicia?


Wiem, że taka odpowiedź nie będzie dla Ciebie satysfakcjonująca, ale ja sam odczuwam dyskomfort i unikam sytuacji patrzenia w senne lustra, dlatego nigdy nie chodzę do łazienki we śnie Smile
Temat jest znany wśród oneironautów dlatego gorąco polecam topic o lustrzanych akcjach.
http://www.psajko.fora.pl/problemy-i-odpowiedzi,16/lustrzane-akcje,757.html

To jest poprostu negowanie swojego obrazu, który jest niezgodny z rzeczywistości, dlatego np. dużo ludzi nienawidzi oglądać siebie na zdjęciach, kiedy zbyt często tego nie robią i widok siebie może wydawać się obcy. W sennym lustrze ten efekt może być spotęgowany, dodając do tego właśnie różne akcje i nie konieczna integracja naszego odbicia z ruchami jakie wykonujemy, pomijając co jeszcze można tam zobaczyć Razz

Laszka napisał:

Czy każde LD jest ciemne i mroczne?


Po co pytanie? Oczywiście, że nie każde, jeszcze się o tym przekonasz.
Fakt, u mnie też większość LD jest właśnie ciemne i mroczne, ale ja zawsze świat senny traktowałem wrogo, obco i to nastawienie u mnie, zapewne jak i u Ciebie, stworzyło taki klimat.
Chociaż u mnie w tym momencie jest to loteria, niezależnie nawet czy w pokoju jest jasno czy ciemno.

Laszka napisał:

Czy takie śnienie może sugerować ze mam np. skłonności do schizofrenii?


Nie ma żadnej opcji.
Jeśli chcesz wiedzieć czy masz skłonności do schizofrenii, sprawdź się pod kątem genetycznym, np. rodzina itp. W innym wypadku nie zawracaj sobie tym głowy.

Laszka napisał:

Powinienem się otworzyć i zwalczyć ten problem czy wręcz przeciwnie?


Zdystansuj Smile Nic więcej nie trzeba, pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 14:02, 21 Paź 2014 Zobacz profil autora
Laszka



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Czytałem ten temat. Miałem się nawet tam wypowiedzieć.

W moim przypadku problemem nie jest samo lustro. W moich snach występują projekcje o charakterze ludzkim a moje odbicie interpretuje jako człowieka o charakterze projekcji. Co gorsze, czuję że ono mnie w tym świecie nie chce. Czuję, że jest w stanie podejść do mnie i rozmyć mnie ręką tak jak ja rozmyłem wisielca. Może to jest związane z tym, że po zetknięciu z lustrem przechodzę do śnienia o LD...

W każdym razie dzięki za szybką odpowiedź. W przypadku wystąpienia kolejnego LD będę go unikać i wrócę się z nim "zmierzyć" jak nabiorę doświadczenia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Wto 14:25, 21 Paź 2014 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Ale po co? To jest tylko sen i zlepek informacji opartych na emocji i kamieni kupie.
Lepiej się zdystansować, przestać analizować takie rzeczy i robić w LD to co sprawia przyjemność z faktu jego uzyskania Smile
Chociaż ludzie z osobowością lękową mogą mieć różne jazdy w LD, mimo, że to świadomy sen, to wciąż trzeba pamiętać, że to tylko sen Smile Z takim nastawieniem to się będziesz nawet z takich akcji pokładał ze śmiechu ;p


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Wto 14:34, 21 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Wto 14:33, 21 Paź 2014 Zobacz profil autora
Laszka



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Dzisiaj miałem kolejne doświadczenie. Tym razem przed zaśnięciem chciałem wejść w LD, o dziwo jakiś efekt uzyskałem już pierwszej nocy. Standardowo zacząłem od przebudzenia się w swoim łóżku. Widziałem jak ktoś otwiera drzwi do mojego pokoju, bardzo powoli w taki sposób by mnie nie obudzić. Zanim zdążyłem się ogarnąć i uzyskać zdolność do poruszania się w drzwiach ujrzałem kosmitę, nie patrzył się na mnie ale zaczął świecić na mnie bardzo ostrym halogenem, w tym momencie moja ściana stała się studnią grawitacyjną i zaczęła mnie wciągać. Dynamika tego zdarzenia mnie obudziła. Sam kosmita był strasznie obrzydliwy, ale bardziej się przestraszyłem tego uczucia jak coś mnie ciągnie po podłodze.

Kurczę... Dlaczego nie mogę zacząć mojej przygody od skakania po plaży?
taki chillout byłby łatwiejszy do ogarnięcia na początek Sad


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:53, 22 Paź 2014 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Ja praktycznie każde LD zaczynałem w swoim pokoju. Nie wiem skąd taka zależność, ale już się przyzwyczaiłem. Nawet wyobrażanie sobie przed snem innego miejsca specjalnie nie pomagało. Patrząc na Twój sen, dochodzę do wniosku, że już sobie wyrobiłeś negatywne emocje o sennym świecie. Ciężka sprawa powiem Ci... nie będzie łatwo jeśli nie złapiesz dystansu, ale z czasem myślę, że go nabierzesz.
Może spróbuj przy każdym uświadomieniu zrobić sobie jump przez okno? Wink Sam tak robię zawsze i od tego momentu mam cały szereg możliwości.
Wtedy po prostu będziesz bardziej spokojniejszy i możesz robić, iść, spotykać kogo, co i gdzie tylko chcesz.

Pozdro.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:09, 22 Paź 2014 Zobacz profil autora
Laszka



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Może zmienię pozycje Materaca tak abym wstawał od razu obróconym w stronę balkonu a nie drzwi wejściowych Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Laszka dnia Śro 15:13, 22 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Śro 14:43, 22 Paź 2014 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Powieś sobie na ścianie miecz, który pomoże Ci we śnie walczyć w razie inwazji obleśnych kosmitów Smile Ale chyba wcześniej z miesiąc musi tam wisieć żeby się w pełni zaadaptować :>

P.S kurde... nawet dobry pomysł na tworzenie gotowych narzędzi sennych bez kombinowania, chyba się zacznę bawić w projekty 3D z papieru Wink

@edit: ewentualnie jak chcesz zamienić sobie kosmitów na coś zabawniejszego to włacz sobie przed snem taki filmik na pełnym głośniku Laughing [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Śro 16:13, 22 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Śro 16:08, 22 Paź 2014 Zobacz profil autora
Laszka



Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Zmieniłem pozycje leżącą, tak jak planowałem. Po przebudzeniu chciałem przejść przez drzwi od balkonu. Przeniknąłem przez nie i straciłem świadomość (trwało to jakieś 10 sekund), za drzwiami było dosłownie nic. zacząłem spadać i po jakiś 3 sekundach się przebudziłem.

Zawsze to jakiś progres, nic nie chciało mnie zabić Smile


Post został pochwalony 0 razy
Pią 19:13, 24 Paź 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Dystans w praktykowaniu LD jest bardzo potrzebny. Jak coś sobie wkręcisz, to senny świat będzie kształtował się pod twoje teorie utwierdzając cię w Twoim przekonaniu. Myślenie życzeniowe objawia się tu bardzo spotęgowane. Wielu już tak "poległo" i teraz większość wierzy w OOBE, albo tworzą własne teorie na temat sennego świata. Oprócz tego, że sen potrafi ukazać wszystko to jeszcze tworzyć w naszej głowie urojenia, może zmieniać pamięć, dlatego w LD łatwo nam będzie we wszystko uwierzyć, poczuć jakbyśmy korzystali z wiedzy "z poza źródła", uczucie oświecenia, miłości itd. To wszystko urojenia. Dopiero po obudzeniu odzyskujemy trzeźwość umysłu, wtedy potrzebny jest dystans, bo za bardzo weźmiemy to do siebie.

Co do odbić, nie dziwne że są takie historie ze snów. Nawet na jawie lustra potrafią wywołać jakiś lęk (są osoby z panicznym lękiem przed lustrami), a w śnie emocje budują sen. Ja choć naczytałem się wiele takich historii, to nie miałem negatywnych doświadczeń z tym związanym. Choć odbicia rzadko były normalne, po prostu w jakiś sposób zniekształcone, ale to sprawka czytania o tych historiach. W snach nieświadomych moje odbicia zawsze były normalne.
Co do samej atmosfery. W wielu moich LD było ciemno, ale nie odbiło się to na wydarzeniach. No ale w dzień więcej widać, więc lepiej. Często albo udało mi się zmienić porę dnia albo po krótkiej chwili sama się zmieniała. Jednak jeśli jestem w pokoju to zawsze wyskakuje przez okno, tak ciekawiej Razz

Co do zaczynania LD w pokoju. U Ciebie podejrzewam, że to fałszywe przebudzenia, a w nich zwykle mamy już jasny umysł, ale jeszcze nie wiemy że śnimy. W tym przypadku wystarczy dostrzeżenie anomalii, żeby się uświadomić.

@Matisek. Wiem, że Twoją metodą przewodnią jest WBTB. Zaczynanie LD w pokoju jest zrozumiałe bowiem sen po WBTB zwykle oscyluje wokół wydarzeń w czasie rozbudzania. Jeśli natomiast śnisz o zasypianiu z czego się uświadamiasz, to też jest zrozumiałe. W przypadku krótkiego czasu do fazy REM sen oscyluje wokół ostatnich wydarzeń przed zaśnięciem. W przypadku płytkiego snu po np. bezsenności, przebijające się bodźce leżenia w łóżku mogą nakręcić fabułę i efekt jest podobny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Sob 2:06, 25 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Sob 2:01, 25 Paź 2014 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Problemy i pytania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin