Moje początki z LD?

Witam,jestem nowy na tym forum i mam do was parę pytań. Od jakiś 2-3 tygodni próbuje osiągnąć LD jak narazie bez skutku. Założyłem sobie dziennik snów i co sobie przypomnę to zapisuje (pamiętam co noc chociaż fragmentu snów). Na początku nie pamiętałem snów więc słuchałem nagrania Betofa ,,pamięć snów'' która mi pomogła zapamiętywać sny. Słuchałem także przed snem ,,Indukcji LD'' lecz bez rezultatu.Staram się wykonywać w ciągu dnia RT (gdy spojrzę na zegar zatykam nos i próbuje złapać oddech). Przed snem wmawiam sobie,że gdy zasnę zorientuje się,że śpię itp. Wykonuje też technikę WILD lecz narazie nie przyniosła skutków (tylko raz doszedłem do drgań). Moje pytania do was:
-Na czym muszę się skupić najbardziej przy osiągnięciu LD?
-Jak powstrzymać samowolne ruchy ciała przy technice WILD?
-Jak dobrze wykonać technikę WILD (może to ja coś robię złego)

Po prostu proszę was o pomoc w osiągnięciu LD gdyż bardzo tego pragnę.

Post został pochwalony 0 razy

Witam i zachęcam do lektury:
http://www.psajko.fora.pl/dla-poczatkujacych,66/

Heh, jak bym sb widział. Też na początku brałem się za WILD'a, ale z czasem do mnie dotarło, że WILD na początku jest nie opłacalny, bo jest trudny, a pierwsze LD i tak zapewne zbyt dużo kokosów nie dadzą.
Za nim zaczniesz ogarniać senny świat to prawdopodobnie trochę minie, i nie ma sensu psuć sb krwi trudną techniką.

Na czym musisz się skupić? Wydaje mi się, że to kwestia indywidualna, bo wszystko zależy na jakim aspekcie chcesz się skoncentrować. Na przykład WILD'owcy powinny skupić się na sile woli, by nie wymięknąć przy pierwszych 5 minutach od zastygnięcia w bezruchu, lub, żeby uchronić się przed paniką, jaką to niektórzy mają przy paraliżu.
Osoby które już ogarniają technikę powinni się skupić na uwadze za dnia i w LD by nie stracić świadomości, zaś osoby używające technik pamięciowych powinni się skupić na aspekcie pamięci jawa-sen. I tak można wymieniać w nieskończoność, wszystko zależy jaki styl preferujesz i jakie masz dziury w systemie.

Nie powstrzymuj tych mimowolnych ruchów. Są to zrywy miokloniczne i są one dla WILD'owców ważną wskazówką, mówiącą o tym, że ciało zaczyna zasypiać. Podobno sztucznie wywoływane zrywy pomagają przy WILD'zie.

Nie jestem wstanie określić co źle robisz. Jest multum czynników, które wzajemnie na sb oddziałują, a ty za bardzo się nie napisałeś z opisem jak WILD'a wykonujesz. W każdym bądź radzie odsyłam tu:
http://www.psajko.fora.pl/poradniki-wild,56/

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iLuzjusz dnia Śro 11:39, 26 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy

WILDA wykonuje tak,że kładę się pare razy napinam i rozluźniam całe ciało,a potem kłade się na plecy dłonie podkładam sobie pod uda i zaczynam wczuwać się w mięsnie,żeby je rozluźnić.Wyobrażam sobie przyjemne odprężające miejsce (chodz ciężko mi to wszystko wizualizować i utrzymać się tam). Później po prostu leże cały czas nieruchomo.

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiście robisz WBTB + WILD prawda? Często źle wykonany WBTB jest gwoździem do trumny.

Więc pytanie z mojej strony - czy ta pozycja jest dla cb wygodna i komfortowa? Pozycja sama w sobie jest mało ważna, bo obojętnie jak się położysz to tak samo szybko wejdziesz do snu, ale jeśli przez niewygodę masz trudności to warto ją zmienić.
Powiedz mi proszę, ile czasu leżysz w takiej pozycji za nim rezygnujesz?

Post został pochwalony 0 razy

Narazie próbowałem normalnie przed snem robić WILDA,a nie po obudzeniu się po paru godzinach snu.Myślę,że ta pozycja jest komfortowa. Ręce podłożone pod uda mają działać jak kotwica no i przez to,że je trzymam przycisnięte nie mam tych samowolnych odruchów. Zazwyczaj leże 40-60 minut ostatnio ponad godzinę,ale też nic. Czy przy wykonywaniu tego WILDA muszę mieć zupełną cisze w pokoju? Śpie w pokoju dwuosobowym z bratem i on czasem pochrapuje itp. i nie wiem właśnie czy dzwięki z otoczenia mi nie przeszkadzają.

Post został pochwalony 0 razy

W takim razie pozwól, że przytoczę cytat z FAQ, który jak widać nie przeczytałeś (a nawet w regulaminie jest napisane by się zaznajomić z działem dla początkujących za nim się zada pytanie, więc nawet regulaminu chyba nie przeczytałeś)

	Cytat:
	Jeśli zależy ci na sukcesie - Tak. WILD bez WBTB ma małe szanse powodzenia a jeśli nawet się powiedzie to w większości przypadków LD kończy się po chwili. Jeśli jednak upierasz się o WILD bez WBTB, przy jakichkolwiek problemach, nie możesz liczyć na pomoc forum ponieważ powodem tych niepowodzeń jest brak WBTB przy WILDzie.

Szkoda, że nie przeczytałeś chociażby FAQ, bo jest tam wiele ciekawych wskazówek dotyczących WILD'a

Wszystko z umiarem, jeśli jesteś w stanie normalnie zasnąć przy takich dźwiękach to one nie powinny zawadzać przy WILD'dzie, a jak się na nich skoncentrujesz to możesz mieć nawet kotwicę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iLuzjusz dnia Śro 12:52, 26 Lut 2014, w całości zmieniany 3 razy

Nie wiem dlaczego to przeoczyłem,a czytałem to przecież. Już wiem kiedy mam robić WILDa to już coś Smile

Ja z tego forum korzystałem od początku mojej zabawy z LD lecz dopiero teraz zarejestrowałem się,gdyż szukam kogoś kto w pojętny sposób wytłumaczy mi co i jak mam ćwiczyć,żeby osiągnąć LD. Bardzo pragnę ogarnąć świadome śnienie. Przy tym wybudzaniu po paru godzinach na początek ile byś radził spać? Chodzę mniej więcej spać od 22-24,i ile czasu mam się rozbudzać inni piszą,że 5 minut inni,że godzine. Kiedyś robiłem już WBTB lecz gdy kładłem się znów spać po godzinie rozbudzania nie mogłem znów usnąć. Ech tyle pytań siedzi w mojej głowie sądze,że z pomocą tego forum uda mi się osiągnąć swój pierwszy LD Smile

Post został pochwalony 0 razy

Cóż, jak już niegdyś wiele razy mówiłem, WBTB jest techniką indywidualną. Godziny to tylko takie wytyczne i punkt zaczepienia. Dla innych dobrym WBTB bd np. 4h snu i 15 minut rozbudzania, a dla innych 5h i 5 minut rozbudzania. Musisz popróbować i znaleźć swój złoty środek, a jeśli nie wiesz od czego zacząć to proponuję najpierw spróbować WBTB 6+30min, no i zajrzyj też do odpowiedniego tematu, a jeśli dalej masz wątpliwości to pytaj.
Dodam jeszcze tyle, że ważny jest sposób rozbudzania się. Jak wykonujesz WILD'a, to powinienes ograniczać ruchy ciałem do prawdziwego minimum.

Post został pochwalony 0 razy

Dziś w nocy spróbuje tak jak napisałeś 6 h snu i 30 minut pobudki. No podczas robienia WILD'a nie poruszam się w ogóle jedyne ruchy to te samowolne,ale chyba już rzadziej je mam. Mogę sobie przez te 30 minut rozbudzania sluchać jakiejś muzyki relaksacyjnej czy coś w tym stylu?

Post został pochwalony 0 razy

Możesz ale najlepiej żeby wyłączyła się po czasie sama (Music Player Pro na androida w tym celu polecam : ) ) ale to już lepiej wiedzieć ile WILD ci mniej więcej zajmuje. Najważniejsze jest wytrwanie do wyraźnych hipnagogów, szczególnie kinetycznych, wtedy świadomość jest utrzymać już łatwiej. Jeśli będzie grała po wejściu w sen to będzie ci spłycać sen i go psuć.

Post został pochwalony 0 razy

Chodziło mi raczej, by w czasie pobudki się nie ruszać, czyli przez te 30 min po 6h snu. Tzn, nie żebyś się nie ruszał tylko, żebyś ograniczał ruch. Najlepiej byś miał przy łóżku przygotowaną jakąś książkę, by się po pokoju nie panoszyć przy jej szukaniu, albo jakiś blok rysunkowy i ołówki. Możesz też medytować, ale mimo wszystko polecam jakąś umysłową rozgrzewkę. Obojętnie co byś nie robił ważne by przy rozbudzaniu pobudzić umysł, a nie ciało. A jak byś zaczął wówczas notorycznie ziewać to prawdopodobnie dlatego, że mózg pracuje Wink

Oj tak, przy paraliżu utrzymanie świadomości jest bardzo łatwe i to nawet nie potrzebne są hipnagogi, ale osobiście jak ich nie miałem to kilka razy prawie odpłynąłem.
Co do muzyki, owszem może być, ale ja bym jej nie polecał do WILD'a dla początkującego, bo może utrudnić utrzymanie świadomości, chyba, że masz jak ja, że muzyka utrudnia zaśnięcie Wink

Muzyka słuchana w czasie LD to w sumie hazard. Albo bd przeszkadzać, albo pomoże się uświadomić tak jak mi się raz zdarzyło.

Post został pochwalony 0 razy

Ech gdy przystąpiłem do WILD'a chyba po jakiś 10-15 minutach po prostu odpłynąłem spać,ale to nic będe próbował do skutku bo przecież każdy może to ogarnąć Smile

Macie jakieś dobre rady które mi pomogą to chętnie wysłucham i wprowadzę w życie ;P

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli tak szybko odpłynąłeś, to zbyt krótko się rozbudzałeś Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ja się tutaj tak wtrące do tematu Razz

"Moje początki z LD", a skoro mowa o WILD, dam tutaj małe zapytanie. ( Gdzieś ktoś mi to chyba pisał, ale za cholerę nie umiem znaleźć)

Po wybudzeniu się (2H30MIN) i czuwaniu 20/30MIN, mogę rozpocząć WILD'a z zatyczkami do uszów? Irytują mnie te pukające dźwięki w pokoju... I inne... Jeśli mogę, czy mam je (jak to zawsze robię) Wcisnąć cholernie mocno, czy może tylko delikatnie włożyć. by zminimalizowało dźwięki.

Raz korzystałem z zatyczek podczas WILD, miałem je wsadzone mocno, ale nagle prawe ucho zaczęło mieć jakies pulsacyjne bóle.

PS. Dzięki 2H30M + 10M Cz. dzisiaj miałem krótkie, w połowie świadome LD :>

Post został pochwalony 0 razy

Ja zawsze śpię z zatyczkami, więc nie widzę problemu.

Post został pochwalony 0 razy