Możliwości snu

Witam

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jeśli założyłem wątek w złym dziale to z góry przepraszam i proszę o przeniesienie.

Jestem tutaj nowy (przed kilkoma minutami założyłem konto) Razz

Od pewnego czasu interesuje się LD, lecz bardziej stroną teoretyczną. Różne techniki oraz możliwości rozwoju sprawiają, że coraz bardziej chcę wgłębiać się w ten temat. Gdy pierwszy raz dowiedziałem się o świadomym śnie poszukałem poszperałem trochę w internecie i znalazłem na demotywatorach ;p ciekawy poradnik. 'Podjarany' tematem oraz możliwościami (ograniczonymi tylko naszą wyobraźnią) przekonałem się na własnej skórze że chcieć to móc, gdyż tej samej nocy miałem coś w rodzaju świadomego snu. Krótki, ale to zawsze coś;p

Przejdę zatem do meritum, a więc do powodu z jakiego założyłem ten wątek.
Chodzi mi właśnie o możliwości jakie ma świadomy sen... Załóżmy więc, że chciałbym się dowiedzieć, czy pewna osoba, na której mi zależy coś do mnie czuje. Czy dowiem się tego w śnie? Czy może dostanę taką odpowiedź jaką chciałbym dostać (w którą podświadomie wierzę), a nie pokrywa się z rzeczywistością?

Pozdrawiam wszystkich;p
btw. Świetne forum;p

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dreamer8 dnia Wto 13:47, 13 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz

	dreamer8 napisał:
	Czy dowiem się tego w śnie? Czy może dostanę taką odpowiedź jaką chciałbym dostać ?

Myślę, że raczej nie. Nawet jeśli w jakiś sposób otrzymał byś odpowiedź podczas LD na swoje pytanie, była by pewnie taka jaką chciałbyś otrzymać gdzieś w głębi swojej podświadomości ;p

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Whisper dnia Wto 15:19, 13 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy

Szkoda;p W zasadzie nie ma się czego dziwić;] Gdyby było to możliwe, to życie byłoby zbyt łatwe.
A czy jest możliwa nauka (np. języków) w LD?

btw. Whisper dziękuję Ci za odp;p

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dreamer8 dnia Wto 16:24, 13 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz

podobno nauka jest możliwa ale ze swojej strony chciałbym to obalić, bo skoro ja osobiście nie potrafie liczyć mnożyć pal sześć dzielenie, to nauka jezykow rownież odpada.
Możesz jedynie nabrać pewności siebie, i nauczyć np jeździć się na snowboardzie.
Nie logiczne? Ja sie nauczylem Smile

Chodzi o to abym zobaczyl jak to wyglada w rzeczywistosci i mogl na wlasnej skorze wskoczyć na deske i zjechać po lodzie.
Wbrew pozorom, w realu okazalo się to łatwiejsze. W każdym razie, praktyke już mialem za sobą Smile

Post został pochwalony 0 razy

Pomimo tego spróbuję tej nauki... tylko nie mam koncepcji jak to wykonać;p

A co do snowboardu to niezły pomysł. Nielogiczne? Wg mnie logiczne. To twój mózg uczy się jeździć na snowboardzie (utrzymywanie równowagi itd), więc czy uczysz się tego w śnie czy w realu jest bez różnicy, bo ciałem będziesz operował w taki sam sposób. To tak jak z jazdą na rowerze. Załóżmy że jako brzdąc nauczyłeś się jeździć, i miałeś wieeeeloletną przerwę. Siadając więc na rower jako dziadek, pomimo że twoje ciało nie jest tak samo wiotkie jak kiedyś, nadal to potrafisz.

Tak podpowiada mi logika;p Jeśli tak nie jest to niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu

Pozdr

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dreamer8 dnia Wto 17:16, 13 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy

Raczej języków, słówek, obliczeń matematycznych czy innych tego typu podobnych, bazujących na nauce "pamięci" nie nauczysz się we śnie. Natomiast możliwa jest podobno nauka bazująca na zrozumieniu pewnych rzeczy. Wele osób pisało już o tym na forum w różnych tematach. Snowboard? Sztuki walki? dlaczego by nie Razz

Ale możesz próbować Smile

Ja naprzykład jeśli można zaliczyć to do nauki. ( W sumie istnieje w tym jakiś motyw zrozumienia hehe ). Podczas zwyczajnego, niekontrolowanego snu pewnej nocy, naprawiałem popsuty zamek od pokojowych drzwi, a kiedy się obudziłem pamiętałem dokładnie każdą czynność jak to zrobić. Wszystko powtórzyłem krok po kroku i wuela... zamek już działa xD

Post został pochwalony 0 razy

Mi kiedyś przyśniło się hasło do e-maila. Tak się składa że zmieniłem je kilka tygodni wcześniej i nie pamiętałem na jakie. Wszystko byłoby fajnie gdyby to hasło które mi się przyśniło działało...;p

Post został pochwalony 0 razy

temat rzeka, bracie, temat rzeka.

kumpel, informatyk podczas swoich "najlepszych dni" świadomego śnienia - bo już nie ma czasu praktykować, albo i mu się nie chce - obliczał sobie zadania z algorytmów podczas świadomego śnienia w jakiś abstrakcyjny sposób i przez to nawet zaszedł daleko w jednym z konkursów z większą łatwością,

krótko - świadomy sen daje ci możliwość wszystkiego, jeśli tylko umiesz to wykorzystać.
warunek - musiałeś już tego choć raz spróbować w realnym życiu, inaczej będzie to tylko projekcja twojej wyobraźni, a nie coś - co możesz praktykować?

nauka? zależy - podczas snu literki się rozmywają, więc kucie na sprawdzian raczej odpada, ale ćwiczenie psychiki, podświadomości, samodyscypliny nawet (sic!), czy też pewności siebie - jak najbardziej.
LD to nic innego jak świadoma praca z własną podświadomością.
Może oglądałeś Incepcję, wiadomo kino, efekty itd. ale film wbrew pozorom zawierał dużo prawdy, choćby ten schemat "działania snu", to, że dwie półkule mózgowe działają razem, jednocześnie, liniowo - to jest potęga świadomego śnienia, jeśli podejdziesz z dystansem, spokojem i pewnością siebie - będziesz potrzebował do wyspania się czterech godzin, a nie dziesięciu czy ośmiu, myślę, że takimi kategoriami powinieneś patrzeć na naukę LD, aniżeli tym, czy dziewczyna powie ci "tak", albo "nie" - wybacz przyjacielu, ale niektóre sprawy TRZEBA załatwiać w realnym życiu : )

to chyba tyle z takich ogólnikowych plusów, których jest od cholery więcej.
mój przykład -
zachorowałem kiedyś na pokaźny katar w najmniej oczekiwanym momencie - przed snem wyobraziłem sobie, że będę średniowiecznym królem po środku wojny, a jednym z moich wrogów będzie obóz choroby, jeśli zabiję króla to rano poczuję się lepiej, zdecydowanie silniej i choroba szybciej minie.
Wiesz, że zadziałało? Miałem pamiętam doskonale obóz żółtych rycerzy, a mój przeciwnik nosił czerwone zbroje - ciekawostka, ten sen jako jedyny w moim życiu miał dwa poziomy (nawiązanie do incepcji).

Poziom pierwszy to moja siedziba, zbieranie wojska, przygotowanie - poziom drugi to teleportacja do zamku choroby.
Po zabiciu ich króla, dokładnie wbiciu miecza w serce (to był jeden z najdokładniejszych snów jakie miałem), jego służba mnie powiesiła - co ciekawe nie obudziłem się, a "cofnęło" mnie do mojej twierdzy i potem po jakimś czasie sam spokojnie się obudziłem : )

także masz tutaj w skrócie nakreślone możliwości LD, decyzja należy tylko i wyłącznie do ciebie.

Post został pochwalony 0 razy

Każdy wykorzystuje zalety LD na swój sposób. Incepcji niestety nie dałem rady oglądnąć do końca, ale teraz gdy ten temat pochłania mnie coraz bardziej, jest to dla mnie pozycja obowiązkowa. widziałem go chyba do połowy i pamiętam scenę gdy ta dziewczyna i "DiCaRPio";p byli już w śnie i ona tworzyła cały świat. Oglądając to nie dowierzałem że ktoś mógł coś takiego wymyślić;p

A co do kataru - autosugestia potrafi zdziałać cuda;p

Dodam jeszcze że czuję się trochę 'przytłoczony' (chociaż nie wiem czy to dobre słowo) myślą o braku ograniczeń w LD...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dreamer8 dnia Śro 13:33, 14 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz