Pamiec o LD

Witam mam pytanie,
mozecie mnie troche nie zrozumiec.
Chodzi mi o to, czy LD pamietamy tak samo jak normalne sny, czy
tak powiem "przezywamy na serio" (np. myslimy ze to przed chwila sie stalo)?
Czy ta swiadomosc jest w czasie rzeczywistym (ze np zasnelismy i wiemy ze teraz snimy,ale sen przezywamy jak realne zycie) czy tak jak normalne sny, ze przemijaja normalnie, i sie budzimy rano pamietajac sen, ale myslac ze spalismy pare sekund .
Naprawde mozecie nie zrozumiec xD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slimShady dnia Pon 18:59, 06 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

Mój najwyraźniejszy LD był taki, jakbym normalnie wstawał z łóżka, z tym, że miałem świadomość, że to sen ponieważ zrobiłem TR. Widzisz tak jak w normalnym życiu.
Zdarzyło mi się też raz widzieć siebie z trzeciej osoby, tak jakby ktoś na mnie patrzył.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli poprostu jakbys byl w realnym swiecie, otworzyles oczy i jestes spowrotem?
Czy sen minal w pare sekund i bylo juz rano?

Post został pochwalony 0 razy

LD pamiętamy jako sny, wiemy że to co przeżywaliśmy było snem.

Post został pochwalony 0 razy

Chodzi mi bardziej o to, czy czas w LD sie jakby "zamraza",
czy nie mija kilka sekund, i budzimy sie rano.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slimShady dnia Pon 19:17, 06 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

Może widzieć można jak w realnym życiu ale czuć się jak w nim nie .Jest to spowodowane że w śnie wszystko jest lekkie . Kończyny poruszają się bez oporu.

Post został pochwalony 0 razy

Czas nigdy nie 'zamarza'. Czas leci, ale wydaje mi się, że cięzko okreslić jak szybko.

Post został pochwalony 0 razy

Ja jak miałem swoje ld i po obudzeniu się wyraźnie czułem że ja to przezyłem naprawdę Smile

Post został pochwalony 0 razy

Wiedzialem ze nie zrozumiecie, ale tego latwo sie opisac nie da.
Zalozmy ze mamy normalny sen, zasypiamy i budzimy sie rano , wydaje sie nam ze zamknelismy na chwile oczy i jest rano, nie pamietamy naszej nocy.
Chodzi mi o to, czy jak doswiadczamy LD to czy to LD nie mija jak ten sen opisany u gory,
tylko czy czas liczy sie normalnie.
Moze teraz zrozumiecie .

Post został pochwalony 0 razy

W LD masz świadomość więc czujesz że przeżyłeś to naprawdę. To jest tak samo jakbyś wspominał co robiłeś wczoraj, albo kilka minut temu. Więc odpowiadając na twoje pytanie: tak, LD jak to napisałeś... "przeżywamy na serio".
Z czasem może być że we śnie policzymy sobie 5 minut, a obudzimy się i zobaczymy że tak naprawdę minęło 40 minut. To jest kwestia umiejętności bo czas można wydłużyć i być we śnie 40+ minut i po obudzeniu zobaczyć że rzeczywiście spaliśmy 40 minut. Istnieje też coś takiego jak dystorsja czasu.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Szwarceneger dnia Pon 21:14, 06 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ostatnio miałem coś takiego że mój sen trwał jakby całą noc,
tym bardziej że co jakiś czas gasł obraz i pojawiał się znowu myślałem że to było kilka LD i były przez całą noc.
Położyłem się wtedy o 21 00 ,a wstałem o 22 00 co jest dziwne bo teoretycznie nie powinienem nawet dojść do pierwszej fazy REM.

Więc śmiem twierdzić że nie zawsze czas w śnie idzie tak samo, pisze to zanim ktoś powie że czas w śnie idzie tak samo jak w rzeczywistości.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anonim dnia Wto 6:35, 07 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

Czas to iluzja, a iluzja w iluzji (śnie) może być naginana na wszelkie sposoby.

Post został pochwalony 0 razy

Wiem o co mu chodzi. Sen zwykly glownie znamy jako wspomnienie, nie mozna go odbierac jako rzeczywistosc, bo nie mozemy w nim byc skoncentrowani na odbieraniu rzeczywistosci. W LD uwaznosc umozliwia dokladne przezuwanie terazniejszosci, sekunda za sekunda, tak jak bys teraz sie skupil na obserwowaniu swojego otoczenia. To zdarza sie bardzo rzadko w snie zwyklym, te ostatnie glownie odbiera sie jakby po pijaku - uwaga przerzuca sie nadmiernie, poczucie czasu jest chaotyczne a myslenie nie ma nic wspolnego z ciagiem przyczynowo-skutkowym.

Post został pochwalony 1 raz

incestus napisał:

Wiem o co mu chodzi. Sen zwykly glownie znamy jako wspomnienie, nie mozna go odbierac jako rzeczywistosc, bo nie mozemy w nim byc skoncentrowani na odbieraniu rzeczywistosci. W LD uwaznosc umozliwia dokladne przezuwanie terazniejszosci, sekunda za sekunda, tak jak bys teraz sie skupil na obserwowaniu swojego otoczenia. To zdarza sie bardzo rzadko w snie zwyklym, te ostatnie glownie odbiera sie jakby po pijaku - uwaga przerzuca sie nadmiernie, poczucie czasu jest chaotyczne a myslenie nie ma nic wspolnego z ciagiem przyczynowo-skutkowym.

I o to mi chodzilo Smile

dzieki

Post został pochwalony 0 razy