Problem z LD POMOCY

Hej jestem konrad mam 15 lat i opisze swoja sytuacje na temat LD gdyz chce byscie mi doradzili jaka technika byla by dla mnie najlepsza
od 10dni prowadze dziennik snow od tego czasu pamietam swoj kazdy sen (raz pamietalem 2 jednej nocy) o LD wiem od miesiaca szukalem po necie technik takich jak Wild Mild Fild 4+1 itd.
LD mialem 2 razy dzieki RT z dlonmi niewiem dlaczego ale w snie stwierdzilem ze popatrze sie na swoje dlonie bo to chyba sen (wiedzialem ze to sen po RT ale niemoglem zamienic sie w tego kim chce byc lub miec jakies moce <przyklad) a w realu malo razy to zrobilem niby technika kazda wydaje sie obiecujaco z tym ze mam maly problem
1.Ostatnio wolno zasypiam-nie jestem zmeczony gdy ide spac
2.Gdy chce sie obudzic o innej godzinie niz zwykle i nastawiam telefon albo on nie dzwoni albo ja go wylaczam podczas snu gdyz tego nie pamietam sluchalem nagrania Adama Bytofa Pamiec snu mysle ze sie uda bo dobrze zrobilem to co mowil a tu lipa
3.NIe jestem zmeczony a w nocy niemoge wstac jesli daje telefon daleko odsiebie to mnie nie budzi a jak blisko to go wylaczam telefon moze byc na maxa (a slucham hard rocka) i dalej nic
4.Testy Rzeczywistosci zapominam robic a nawet jesli mam czas raczej mysle sobie to itak nic nieda...
Prosze o podanie jakiejs techniki dobrej dla mnie uwzgledniajac te 4 punkty wiem ze ciezko jest tak powiedziec ale niewiem co moge jeszcze dodac chyba ze tkos ma jakis dobry sposob na zmeczenie sie przed snem lub obudzenie sie w nocy (probowalem robic cwiczenia ale biegal nie bede o 12 w nocy a pompek zrobilem prawie 50 i nic lub podajcie sposob na obudzenie sie)

Post został pochwalony 0 razy

Przede wszystkim osiągnięcie świadomego snu to dobre nastawienie, chęć wykonania postawionych sobie celów no i dążenie do nich, uparte może i monotonne (dla niektórych) dązenie do celu

	Cytat:
	Testy Rzeczywistosci zapominam robic a nawet jesli mam czas raczej mysle sobie to itak nic nieda...

o tym mowa. Ja robiąc RT wyobrażam sobie że to co mnie otacza to naprawde sen i próbóje sobie to mimowolnie uświadomić, czasami można tak się wkręcić że aż człowiek się ekscytuje. Lubie stanąć 2 metry przed ścianą patrzeć na nią skupić się i wyobrazić sobie że zaraz przez nią przejede i UWIERZYĆ w to z reguły konczy się obitym ryjem ^^ ale czasami się udaje (wiadomo co mam na myśli) Porządnie i suwerennie wykonanie RT to podstawa do osiągniecia LD.
*** Co do budzenia się w nocy... może to po prostu techniki nie dla Ciebie...
Połóż się spać o 22, wstań o 7 rano to juz 9h snu czyli naprawde kawał czasu. Aktywnie spędzaj dzień tak by zmęczyć to swoje ciało fizyczne które potem szybko odfrunie w relaks a co za tym idzie > sen.
Zmień nastawienie, nie napalaj się i poczuj magię prawdziwego RT i bycia świadomym Tu i Teraz.
pzdr Wink

Post został pochwalony 0 razy

W sumie to bez odpowiedzi jaka technika by byla najlepsza ale to co napisalas bardzo mi sie przyda i postaram sie robic to RT dzieki wielkie za pomoc i wyczerpujaca odpowiedz...mysle ze sprubuje Milda albo Filda bo juz sen zapamietuje kazdy bez autosugestii...Cwiczyc czwiczyc i jeszcze raz czwiczyc ;/ myslalem ze bedzie latwiej ale trudno Very Happy

jeszcze raz dzieki

	Anonymous napisał:
	W sumie to bez odpowiedzi jaka technika by byla najlepsza ale to co napisales/as bardzo mi sie przyda i postaram sie robic to RT dzieki wielkie za pomoc i wyczerpujaca odpowiedz...mysle ze sprubuje Milda albo Filda bo juz sen zapamietuje kazdy bez autosugestii...Cwiczyc czwiczyc i jeszcze raz czwiczyc ;/ myslalem ze bedzie latwiej ale trudno jeszcze raz dzieki

Rt to nietylko bezmyslne wstrzymywanie zatykanie nosa albo patrzenia w rece, trzeba sie uswiadomic pomyslec, przystanac na chwilke i zastanowic sie czy to co nas otacza to nie sen

Post został pochwalony 0 razy

Zaczynam trenowac autosugestie podczas medytacji i odsluchiwaniu synchronizatora fal mozgowych RT robie juz na serio i caly czas bede probowal milda i filda co wyniknie zobaczymy ale biore sie ostro do roboty dzieki za pomoc mam nadzieje ze sie uda

Hm, widzę poważnie, To dobrze Smile

A jak wygląda ta Twoja medytacja? Bo wiem, że często jest mylona z transem czy relaksacją.
Polecam autohipnoze z książki Dragona ''autohipnoza- alchemia wewnętrznej przemiany''
fild- mild, imo albo albo. Jeśli chcesz WILDować to polecam medytować i w tym stanie zasypiać już bez żadnych podpórek (kotwice czy co tam za wynalazki proponują) choć mogę się przydać jeśli są użyte w odpowiedni sposób.
MILD- skuteczne to bardzo Smile

Post został pochwalony 0 razy

Podczas medytacji slucham sobie takich szumow jest to synchronizator fal mózgowych tzn zawsze pracuja w umysle 2 polkule mózgu ale jedna zawsze dominuje a te fale lacza je i dzieki temu twoja glowa lepiej pracuje szybciej przyswaja informacje itd. a podczas tego mysle sobie tak:
oczysc umysl i cialo i wizualizuje sobie ze na mnie jest jakas powloka czarna i ja ja musze z mojego ciala wyrzucic czesto tez sobie mowie np. nastepnym razem kiedy bede snil chce pamietac aby rozpoznac ze snie tzn autosugestia...medytowalem 1 raz wczoraj i mialem jakies dziwne odczucie trzymalem dlonie zlozone jak do modlitwy ale stykajace sie tylko opuszkami palcow na wysokosci splotu slonecznego (tak gdzies przeczytalem) i moje palce sie dotykaly na 100% a ja wgl. ich nie czulem tak jakbym trzymal rece daleko od siebie rozluznilem sie ale innych efektow nie widzialem moze da ktos jakies rady co do tej medytacji bo troche tego nie rozumiem

No to bardziej relaksacja i trans niż medytacja.
Bardzo prosta forma medytacji- obserwujesz jakie wrażenia w obrębie nosa powstają przy wdychaniu i wydychaniu powietrza, obserwujesz to i tylko to, obiektywnie, nic nie zmieniając, takie jaki jest. Ważne aby obiektywie obserwować wrażenia, nie liczyć oddechy czy inne takie bajery. ok. 10-20min na początek.

Post został pochwalony 0 razy

Wczoraj medytowalem tak jak mowilem przez chyba godzine Very Happy

dobra teraz sprobuje tak jak ty mowisz z 20 min zobaczymy co z tego wyniknie...powinny byc jakies efekty odrazu (nawet male) czy dopiero na cos trzeba poczekac z miesiac jak zawsze ? Razz

mam o niczym nie myslec tylko patrzyc na efekty wokolo mojego nosa...ok biore sie do roboty

Sory ze pisalem z goscia ale jakos nie zwrucilem na to uwagi patrzylem przed medytacja na godzine i byla 13:17 otwieram oczy po medytacji (zgodnie z twoimi wskazowkami) a tu 13:35 czyli 18 minutek...w pewnym momecie tak sie skupilem na tym nosie ze majac zamkniete oczy "w tych ciemnosciach" zobaczylem ludzka twarz i skupilem sie na nosie potem wszedzie zaczolem dostrzegac nosy mimo ze tego nie wizualizowalem ani nie mialem takiego zamiaru...dziwne to troche niesadze zeby byly po tym jakies efekty...

Post został pochwalony 0 razy

Efektem powinno być uspokojenie umyslu.
Zaczęly pojawiać się jakieś obiekty ''same''- a Ty to obserwowales, no to chyba dobrze, nie?
O niczym nie myśleć się nie da, myśli są nadal, ale obserwujemy je po prostu.

Efekty powinny być od razu, tj po kilku/nastu minutach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Czw 14:08, 14 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy

teraz jeszcze pomedytuje z 20 min tak na wieczór ;p jeszcze pare RT i ide spac kolo 23 napisze rano czy ld bylo bo sen bede pamietal na100% ;d pozdro.

Post został pochwalony 0 razy

Pamiętaj, że RT jest tylko środkiem aby wprowadzić Cię w określony stan umyslu, nie liczy się RTek, tylko ten stan.

Post został pochwalony 0 razy

Cześć chce się tu zapytać was żeby nie zaśmiecać forum a mianowicie czy wy na początku mieliście takie coś że niby był ld robiliscie sobie tam swoje fantazie ale było to oglądanie jak w kinie swojego ld? bo ja tak mam nie wiem czy dalej mam się męczyć irytuje mnie już to :/

Post został pochwalony 0 razy