Problem z nauką świadomego śnienia

Witam , próbuję śnić świadomie od jakiegoś miesiąca ale dotychczas nie używałem żadnej techniki (próbowałem WILD, MILD, autosugestie , nagrania bytofa ) ale nic nie pomaga. W ciągu tego miesiąca miałem 2 LD w których zawsze uświadamiałem się że śnię, w moim pokoju (jakoś nie mogłem z niego wyjść ) chyba bałem się że jeśli będę chciał zmienić scenerię to mnie (wywali) ale po każdym z ld mialem kilka takich nocy w których nie zapamiętałem żadnego szczegółu ze snu i zostało to do teraz rzadko pamiętam coś z nocy a jak już coś to kilku sekundowe scenki i tu moje pytania .:
Jak moge poprawić pamięć snu jeżeli nic nie pamiętam z nocy to co mam zapisać w swoim dzienniku?
Jakie są inne znane wam techniki na wywołanie śs lub uświadomienie się w normalnym śnie?
I ostatnie i najważniejsze jakie są najlepsze sposoby na pozostanie w świadomym śnie jeśli czujemy że nas wywala .
Interesują mnie też sposoby w których mogę coś zrobić żebym moje LD były stabilne i realistyczne bo
w tych 2 ld które miałem (krótkich ) zawsze byłem w swoim pokoju i zawsze wydawało mi się że obraz jest po prostu rozmazany , próbowałem w ostatnim ld (jakiś tydzień temu) krzyczeć ale to nie pomagało wręcz przeciwnie ale spróbowałem kręcenia się w okół własnej osi , troszke to pomogło ale sen był nadal nie stabilny . Proszę o jakieś rady i przepraszam za nielogiczne zdania i błędy jestem świeżo po filmie "Incepcja" oglądam go 2 raz i szukam wskazówek Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez winnpl dnia Śro 19:23, 18 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Witaj,

	Cytat:
	Jak moge poprawić pamięć snu jeżeli nic nie pamiętam z nocy to co mam zapisać w swoim dzienniku?

Zapisuj wszystko co pamiętasz, nawet jeśli jest to jakaś myśl, albo scena. Jak nie pamiętasz naprawdę nic i afirmacja nie pomaga (kluczem jest tu wiara) to zapisuj to co wymyślisz, jakby był to przeżyty sen.

	Cytat:
	Jakie są inne znane wam techniki na wywołanie śs lub uświadomienie się w normalnym śnie?

Chodzi ci o uświadamianie się w środku snu? (tj. DILD) Wszystkie techniki które nie są pochodną WILD'a albo DEILD'a to techniki typu DILD, jest ich zdecydowanie więcej. Przejrzyj dział "Techniki".
Btw. "śs" fajny skrót Razz

Każdy tu używa raczej skrótu "LD" Smile

	Cytat:
	I ostatnie i najważniejsze jakie są najlepsze sposoby na pozostanie w świadomym śnie jeśli czujemy że nas wywala .

Nie myślenie o wywaleniu. To najlepsza stabilizacja. Nie myślenie o ciele fizycznym, ani o niczym co jest związane z wywaleniem. Nic co robisz w świadomym śnie nie może cię wywalić, wywalasz się sam.

	Cytat:
	Interesują mnie też sposoby w których mogę coś zrobić żebym moje LD były stabilne i realistyczne

Stabilność jest nierozerwalnie związana z głębokością snu. Im głębszy sen tym stabilniejszy i o lepszej jakości ale trudniej też się uświadomić.
Co do realności, możesz popróbować z jakimiś pokrętłami jakości Razz

Post został pochwalony 0 razy

Dziękuje za odp, napisałeś że stabilność i realistyczność zależą od tego czy sen jest głeboki czy płytki wiec tu moje pytanie ile mam spać by mój sen był stabilny i żebym trafiał na początek a nie na koniec swojego snu . btw , miałem dzisiaj LD na początku słuchałem nagrania A.Bytofa "szaman" potem poleżałem z 20 min i zasnołem nic nie pamiętałem żeby mi się coś śniło obudziłem się o 2.05 czytałem ze powinno się spać ok 6 h i wtedy trzeba wstać i się rozbudzić i zastosować "WILD'a" chyba, więc
położyłem się po jakiś 15 min spowrotem do łóżka posłuchałem A.bytofa "szaman" odłożyłem tel. i poprostu się położyłem to jakiś 10 min przeniosło mnie do snu nie pamiętam hipnagog poprostu obudziłem się we śnie (w szkole) odrazu gdy sie "obudziłem" zrobilem TR z nosem odziwo nie byłem pewien czy oddycham przez nos może dlatego ze mam katar Smile spróbowałem spojrzeć na ręce były takie jak bym spoglądał na nie przez jakieś lustro wklęsłe poprostu ręce były zdeformowane, wtedy uświadomiłem się że to sen, po poprzednich ld wyciągnołem wnioski i nie ekscytowałem się za bardzo
po tym jak sie uświadomiłem zaczołem próbować coś robić naszła mnie ochota kogoś pobić Smile ale potem mnie jakoś wywaliło ale spróbowałem się nie ruszać i wrócić do snu i sie udało łącznie tej nocy wracałem do LD z 4-5 razy ale ten sen (LD) no poprostu wiedziałem że nie jest taki jaki powienien być był taki nie wiem jak to opisać taki nie wyrażny może był ale nie pamiętam nie wiem
prosił bym o odp w związku do tego problemu z wyraźistością (próbowałem "ostrość ,klarowność itp" ale nie podziałało ) wróć my do chęci pobicia , wiedziałem że to sen ale poprostu uważalem ze to nie na miejscu zacząć kogoś lac na środku korytaża i prubowałęm zwabić tego gościa do jakieś lazieki czy cos przez reszte ld . Tu też moje parę pytań 1)Czy to był w pełni świadomy sen czy dałem się podświadomości troche w konia zrobić 2)Czy jest to możliwe zebym opanował taki stan LD żeby moje LD wyglądało tak realistycznie jak w normalnym świecie Smile Przepraszam za taki długi
post ale bardzo sie zainteresowałęm tym stanem świadomego śnienia i nie odpuszcze puki nie będę czerpał z nich radości i zabawy Smile sorki za błędy

Post został pochwalony 0 razy

1) Ciężko żeby udany DEILD (powrót do snu) nie był świadomy. Co najwyżej świadomość może nie być pełna. Mogła ta świadomość w czasie snu spaść. Trochę bezsensowny cel na LD moim zdaniem ale ok : /

2) Jeśli spałeś ok. 6h to sen nie jest jeszcze tak płytki żeby psuła się jego jakość. Wnosiek jeden : Sam psujesz sobie jakość. Prawdopodobnie jesteś przyzwyczajony że w LD masz słabą jakość i tego podświadomie od niego oczekujesz. Techniki poprawy jakości nie działają bo w nie nie wierzysz. Jeśli choć raz nie zadziałały tak jak powinny to wiara w nie opada, a musisz w nie w pełni wierzyć żeby działały.
Uświadom sobie że twoje oczekiwania psują jakość snu. Spróbuj afirmacji jak np. " Mam wyraźne świadome sny".

LD może być realne jak życie, może być nawet bardziej. Jednak to nie jest tak że jeśli osiągniesz odpowiedni poziom to wszystkie twoje LD staną się epickie. Raz są takie, raz takie. Ma to wiele uwarunkowań. Np. Takie że im więcej LD tym też więcej przeplatających się wraz z nimi snów o LD a są one gorsze jakościowo.

Post został pochwalony 0 razy

Rozumiem, przeglądałem forum i szukałem informacji dotyczących techniki WILD ale nie zobaczyłem żadnego tematu który opisuje moje problemy nie chce zaśmiecać forum więc spytam tu . Więc próbuje WILD'a od 5-6 dni ale nic zupełnie nic się nie dzieje nie mam hipnagogów ani słuchowych ani wizualnych nic leżę po 40-60 min i nic czuję lekkie odrętwienie ciała ale nic po za tym, nie potrafię wizualizować więc to odpada słucham nagrań adama bytofa hipnagogi w czasie WILD'a ale nic nie pomagają , choć miewam nawet kilka razy w ciągu paru min coś jak by takiego wchodzenia (wciągania) ale zawsze ale to zawsze gdy coś takiego mam zrywam się lub po prostu wzrok mi automatycznie, jak by to opisać "zrywa" i wracam do tego samego stanu co na początku .Masz jakąś rade dla mnie.?

Post został pochwalony 0 razy

Może jesteś mało podany na WILD'a tj. ja Razz

Mam za sobą ponad 50 prób WILD'a i wychodziły mi tylko Fast WILD'y, DEILD'y. Albo za bardzo się rozbudzasz, zła postawa przy WILD'zie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Nie 9:31, 22 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

Heh Fallen może mieć racje.
Niektórzy mają tak, że wystarczy im wcześniejsze przebudzenie rano, pójście do łazienki wrócenie do łóżka i bah! Wchodzą do snu w mniej niż 10 minut. To są osoby podatne na WILDa.

My musimy szukać innych sposobów na osiągnięcie LD. Ale jest dużo technik i wierzę, że każdy jest na coś podatny tak jak te osoby z WILDem. Trzeba trenować, testować, wyciągać wnioski a z pewnością nam się uda!

Post został pochwalony 0 razy

A wy jakie techniki stosujecie, jakie na was najbardziej działają ?

Post został pochwalony 0 razy

na mnie ta. (mój opis)

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo ciekawa technika, zacznę ją testować i dam znać co wyszło Smile

Nurtuję mnie jedno pytanie mianowicie, Czy słyszałeś żeby ktoś kto jest (zaawansowany) w "wywoływaniu" LD, wiedział że za każdym razem kiedy zaczyna śnić ,od razu wiedział że to sen i po prostu nie tracąc czasu zaczynał np: się bawić. Coś jak w filmie "Incepcja"

Post został pochwalony 0 razy

Nie, 100 % świadomych snów jest praktycznie nie możliwe. Jak ktoś jest bardzo doświadczony duża część jego snów staje się snami o LD (bo sny są zbyt głębokie by mieć pełną świadomość).
Znam jedną z takich osób i LD'ki dosłownie go męczą. Każdy sen świadomy jest zdecydowaną przesadą nawet jeśli by było to możliwe.

Post został pochwalony 0 razy

A mogę spytać z jaką częstotliwością ty masz świadome sny i które z snów (słabej jakości,wysokiej) u ciebie przeważają ?

Post został pochwalony 0 razy

Do niedawna miałem średnio co 3 dni, słabe jakościowo, zdecydowana większość z płytkości. Teraz mam trochę rzadziej ale lepsze. Tą technikę co podałem stosowałem przez krótko, zaczynała przynosić dużej efekty ale ją porzuciłem, teraz do niej powracam.

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli masz te lepsze ld to rozumiem że są jakościowo bardzo dobre ale czy to przekłada się na czas pozostania w nich , jak długo przebywasz w ld ? Przepraszam że tak wypytuje ale jestem bardzo ciekaw Smile

Post został pochwalony 0 razy

Lepsze jakościowo Ld to np takie w których nie jesteś prawie ślepy bo Ci poduszka na oko naciska albo nie wywala Cie dlatego bo za bardzo skupiłeś się na jednej czynności i całe otoczeni znikło albo idąc mostem( wiadomo ze most ma kształt odwróconego C) nie wkręca Ci że jest on okrągły i nie możesz z niego zejść XD(chociaż to akurat było dobre).
Najlepsze jakościowo są tak cholernie wyraźne i stabilne że po dłuższej przerwie nie będziesz wierzył ze to w ogóle było możliwe Wink