Sen - jego pamięc teraźniejsza

Cześć,
sprawa ma się tak , zastanawiam się czy istnieje coś takiego jak predyspozycję do pamięci snu i na czym ono polega . Zastawia mnie fakt który jest ciężko rozszyfrować na przykładzie mojej dziewczyny:
Niemal co noc ma jakiś sen z rana potrafi powiedzieć od 1/2/3 snów. Nie przywiązuję żadnej wagi do tego a do świadomego śnienia podchodzi sceptycznie ...
Na moim przykładzie:
Patrząc dużo wstecz miałem sporo snów które w małej ilości pamiętam , wiem z opowieści mamy że miałem problemy z koszmarami sennymi i często nawiedzało mnie ,, coś " tak twierdziłem...jeszcze 3-4 lata temu potrafiłem coś zapamiętać. Dłuższy czas nie wiedząc nic o fazach snów twierdziłbym bez żadnego ale że ich po prostu NIE MAM. Teraz po ćwiczeniach sporadycznie trafi się sen lub sny , ale to nie jest wynik zadowalający ... o co w tym może chodzić , wiem że tu duże wpływy mają czynniki z jawy i że nie które mogą negatywnie wpływać na naszą pamięć i sen. Zastanawiam się czy to podłoże psychiczne ma na to jakiś wpływ? Dlaczego tak to się mogło zmienić... Osoby nie zwracające uwagę na sny - mają je , oczywiście na pewno nie wszyscy , ale znam sporo osób które je dobrze pamiętają inni zapewne nawet jak mają to o tym nie mówią bo dla nich to nie ma znaczenia - ale to już na osobny temat. Zdaję sobie sprawę że nie od razu ,, Rzym zbudowano " , że po takim czasie muszę tą pamięć nastawić ponownie . Chciałbym wrócić do czasu zaniku tego jakże ważnego SNU. Może ktoś się przyłączy do pytania , lub też go to zastanawia? Lub może po prostu mieliście/macie podobnie?. Czekam na sugestie porady.

Post został pochwalony 0 razy

Napewno są jakieś osobnicze predyspozycje do zapamiętywania snu. Tak samo jak do zapamiętywania różnych innych rzeczy. Jedni dobrze zapamiętują daty, inni są w stanie dokładnie przytoczyć jakaś rozmowę a jeszcze inni świetnie pamiętają snu. Jednak jakie czynniki mają tu znaczenie nie mam pojęcia wydaje mi się, że jest to zbiór wielu cech ludzkich jak i czynników zewnętrznych. Jak ktoś wie coś na ten temat to również chętnie dowiem się co nie co.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gryzmol dnia Nie 20:57, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

Cóż.Większe prawdopodobieństwo zapamiętania snów jak wiadomo jest w tedy kiedy krótko mówiąc tego chcemy-zależy nam na tym.Co do ludzi którzy je bezpośrednio zapamiętują czy też bez problemu mają sny świadome to nie jestem w stanie do końca odpowiedzieć.Każdy rodzi się z jakimś talentem.Coś co dla jednej osoby jest niewyobrażalnie trudne,dla drugiej osoby może być banalne.Niektórzy ludzie zapamiętują sny od zawsze mając je daleko w poważaniu.Dla nich to po prostu nic trudnego.Tak jak napisał Gryzmol(który znów mnie ubiegł Evil or Very Mad

) ludzie mają predyspozycje do zapamiętywania różnych żeczy lepiej bądż gorzej(tak jak rozmowy,twarze,jedni potrafią zapamiętać wydarzenia sprzed 30 lat nie mającego żadnego znaczenia ani podłoża emocjonalnego a inni nie potrafią zapamiętać tego co robili 2-3 dni temu.Tak jak pisałem.Dla kogo trudne dla tego trudne,dla innej osoby nie musi być.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hoffman Moritsu dnia Nie 21:01, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

No dobrze wszystko okey...tylko jak tu napisałem to jest predyspozycja nie stała , nie charakteryzuję się swoją stałością...Ja mam pamięć naprawdę do tablic rejestracyjnych i krótkich numerów telefonów Very Happy

itp...i to jest stałe , nie mija już tak mam...ale z snami to już inna bajka , wcześniej nic o snach praktycznie nie wiedziałem , uwagi nie zwracałem a jednak pamiętałem co teraz jest trudnością posiadając większą wiedzę. Co jest dosyć istotne i ciekawe w mojej ocenie , jak one się później rozwijają , czy jest wiek w którym najbardziej występują ( tu raczej jestem pewny że to wiek dziecięcy ) i czy one z wiekiem słabną ?. Niestety chyba nikt o tym nie będzie wiedział jak wiadomo sny są w dalszym ciągu tajemnicą i nie do końca takie jasne...

Właśnie mój trening opiera się o autosugestie ( zaraz pojawią się domysły że źle robię - być może ) i fakt że jest poprawa...ale najbardziej jest wkurzające to że osoby nie wiedzące o tym nic maja dużą pojemniejszą pamięć do tego snu! . Tu nie chodzi o zazdrość czy coś , chodzi głównie o rozpatrzenie tego jak to polega , jak działa .

Post został pochwalony 0 razy

Możesz wykorzystywać do lepszej pamięci snów różnorakie techniki pamięciowe.Co do wieku to też uważam iż jest to wiek dziecięcy.

Post został pochwalony 0 razy

Predyspozycje predyspozycjami... dziennik masz?

Co do wieku to prawda, że dzieci mają zwykle bardzo wyraziste sny.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez matik dnia Nie 21:30, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

Co do ,, różnorakie " podczas zasypania :
-autosugestia
-notka w dzienniku snu
-w swoim czasie puszczanie nagrania A. Bytofa
mało?. Zastanawia mnie podstawa mojego problemu , gdzie on tkwi . Zauważyłem jedną ważna rzecz , we śnie jeśli jest to coś co mnie podnieca zawsze go pamiętam lub co mnie wystraszy...i jestem pewny że wszystkie moje sny są szare...-żeby mógł wpłynąć na to jakoś...utwierdzi w nich emocję...

Zastanawiam się gdzie leży problem , może to przeszłość i koszmary senne i jakiś auto strach przed kodem pamięci? Być może to świat rzeczywisty nadający mi nieraz wiele pracy i stresu? Lub być może moja niedbałość w tym? ( chodź to jest mało prawdopodobne - ale zawsze jednak możliwe) najgorsze jest to że tego nie da się ustalić

*matik

Oczywiście posiadam dziennik snów i dokładnie go prowadzę stał sie moim nawykiem. Teraz go prowadzę trochę inaczej , bo gdy snu nie pamiętał wymyślam go. A wcześniej pod datą dawałem duża krechę co oznacza BRAK ;/

Edit x2:
Ogólnie rzecz biorąc źle podszedłem z początku do tematu świadomego snu , w głowie zakodowałem setki ton artykułów. Czytałem m. in. książke Adama Bytofa w postaci e-booka. Słuchałem już chyba jego wszystkie nagrania darmowe , naczytałem się ogólnie na masie stronach o fazach snów i świadomym śnie i możliwościach , obejrzałem wszystkie znalezione filmki na YT : zarówno te na Discovery jak i te prywatne filmiki. Doszukiwałem cały czas akrykuły o LD i chyba za bardzo tym się wypełniłem , a skutku nie ma...odpuszczam sobie teraz na jakiś czas , ale dziennik prowadzę . Najgorsze że jak zamknę oczy to ja w głowie mam kod świadomy sen i mi się zawsze technika WILDA włącza i oczekuje tego paraliżu , chodź wiem że WILD stosuję się po paru godz. snu....eh!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KoXsiK dnia Nie 21:44, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy

Spróbuj może obudzić się o innej porze (np. 30 min wcześniej). Może po prostu nie trafiasz na fazę REM przy pobudce?

No i być może, paradoksalnie, za dużo myślisz o snach, przez co wywierasz niejaką "presję" na podświadomości - ona tego nie lubi Smile

Może jeszcze spróbuj tej metody?
http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/pamiec-snow-metoda,2.html

Post został pochwalony 0 razy

Hmm...co myślisz o mojej edycji x2 , faktycznie może zaśmieciłem podświadomość tym snem i zmuszam , nie raz aż się tym męczę i wkurzam...

Post został pochwalony 0 razy

No to w takim razie - czas na przerwę.

Post został pochwalony 0 razy

Jako to brzmi , jak w reklamie : czas na przerwę sięgaj po twixa czy inne duporele. Ale chyba to na razie najrozsądniejsze , zaśmieciłem swoją podświadomość że inaczej myśleć nie umiem , chyba za gwałtownie chciałem ją przekodować Razz

. Nawet filmy oglądałem coś na ramach LD , które są opisane na forum . Przydałby mi się mały update główki Wink

Edit:
Dzięki za zainteresowanie tematem , w razie zmian napiszę . ( chodź mało kogo to obchodzi te forum w jakimś stopniu jest moim pamiętnikiem , czasami wolę znów poczytaj swoje relacje tu opisane i wasze wypowiedzi niż lukać w pamiętnik snów - chodź on równie dobrze jest dla mnie ważny ) Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KoXsiK dnia Nie 22:30, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

Problemem jest to, że twierdzisz że masz problem. Problemu rzeczywiście nie ma- tylko Ty tworzysz go w umyśle. Problemu nie rozwiążesz (bo go nie ma) możesz zauważyć jedynie że nie istnieje.

Gubisz się w domyslach. To nie loteria. Albo robisz dobrze i pamiętasz sny albo robisz źle i ich nie pamiętasz. Wszelkie rzekome predyspozycje czy inne bzdury typu przeszlość wybij sobie z glowy.

Jeśli chodzi o pamięć snów to kluczowy jest stan umyslu podczas zasypiania i to co robimy po obudzeniu.
Przede wszystkim czlowiek kladąc spać nie resetuje się. Stan umyslu podczas snu i śnienia wynika ze stanu umyslu za dnia- a szczególnie wieczoru. Jeśli Twój umysl będzie niespokojny, bombardować Cię będą myśyli i emocje i będziesz zestresowany to Twój sen będzie kiepski i pamięć snów również. Dlatego ważne jest to w jakim stanie jest nadze cialo i umysl gdy kladziemy się spać. Zrelaksuj się przed snem, poobserwuj myśli albo skoncentruj się na oddechu- uspokoisz umysl.
Druga sprawa to to co dzieje się w momencie budzenia i zaraz po tym. Sny są przechowywane w pamięci krótkotrwalej (chyba) i latwo je zapomnieć- są jak bańki mydlane. Dlatego kluczowe jest gdzie podąży Twoje uwaga po przebudzeniu. Z racji tego że czlowiek budząc się jest zmulony i bliżej mu do podświadomości niż świadomości używa się do tego autohipnozy- aby czlowiek automatycznie (podświadomie) od razu (!) po przebudzeniu skierowal uwagę na to co mu się śnilo- aby pierwszą myślą po przebudzeniu bylo "co mi się snilo".
W jaki sposób przypominać sobie sny opisane jest w temacie co podal matik. A na pewno powinno to być robione na spokojnie.

Możliwe że źle używasz "autosugestii". Tu nie chodzi o bezmyślne powtarzanie sobie formulki "będę pamiętal sen" a o wyobrażenia i emocje. Przed snem zrelaksuj się i wyobraź sobie, że budzisz się i od razu przypominasz sobie sen- zapisujesz go i masz frajde. Możesz użyć sugestii ale nie jest to konieczne. Przy budzeniu się zauważysz, że dzieje się dokladnie tak jak zaplanowaleś. To nie jest loteria- a może się uda, a może nie. Jeśli dobrze to zrobisz to się uda, a jeśli źle- to się nie uda, tu nie ma przypadków.

Ja polecam ćwiczenia relaksacyjne i gimnastykę przed snem oraz wizualizację.

Post został pochwalony 0 razy

Z tą przerwą to naprawdę dobry pomysł. Nie wiem dlaczego tak jest ale zmiana sytuacji, podejścia do tematu pomaga w osiąganiu LD. Ja jednego z wyraźniejszych LD miałem w nocy kiedy wogóle nie spodziewałem się. Spałem u koleżanki, byłem po kilku piwach a rano o godzinie 5. musiałem iść i zaliczać praktyki. Obiektywnie rzecz biorąc nie powinienem nawet snu pamiętać (alkohol, stres, niewyspanie) a tutaj proszę.

Mi też bardzo pomaga schemat postępowania. Miałem grafik RT na każdy dzień tygodnia. Każde RT wykonywałem według swojego schematu. Wieczorem lekka gimnastyka i autohipnoza. Pobudka po 5-6 godzinach snu, zapisek w dzienniku i znowu autohipnoza i odpowiednia sugestia. a gdy się tym wszystkim zmęczyłem. 2-3 dni przerwy i od początku. Jak kiedyś podliczyłem miałem średnio co drugi dzień naprawdę wyraźne LD. Teraz ćwiczę WILD'a i cały czas eksperymentuje aby utworzyć optymalny schemat do tej metody.

Może ten opis jakoś Ci pomorze bo naprawdę trzymam za Ciebie kciuki. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dziękuje Ci mądry człowieku na pewno tej nocy z tego skorzystam , trochę to pogmatwane bo problem jest bo nie pamiętam a to jest dla mnie problem których chce rozwiązać , jak sam napisałem to nie loteria : dobrze lub źle . Więc rozjaśniłeś mi sytuację że problem jednak jest bo problem w moim przypadku= złe robienie tego. Czyli 50/50 % sen|jego brak. Oczywiście wiem że problemem jestem sam JA nawet tak myśląc że mam ten problem bo to na pewno nie sprzyja , postaram się pozytywnie i z dystansem nastawić.

Oczywiście rzecz jasna wiem że AUTOSUGESTIA to nie są słowa rzucane na wiatr , może tego nie widać ale w pracy sporo śledzę tematów zarówno starych jak i nowych ( nie zawsze się wypowiadam ) i mam o tym pojęcie jak to trzeba robić ale ty to naprawdę fajnie ująłeś za co niezmiernie dziękuję Ci.
Z gimnastyką dobry pomysł. Zobaczymy czym to zaowocuje dzisiejszej nocy , ale nie ma chyba co przezywać całe szczęście że nie demotywuję się tym ( chodź czasem mam małe wahanie ).

Dobrej nocy i świadomych snów!

*Edit
Gryzmol jesteś sweet Razz

dzięki bardzo Smile

, nie mam sił nawet Ci odpisać bo jestem taki śpiący już ze szok ;/ . Po tych świętach to padam przez przepicie alkoholowe i jeszcze jutro do pracy:D . Pozdrawiam Cię serdeczne i wielka piona w Twoja strone , o :*!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KoXsiK dnia Nie 22:56, 26 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

Jak ja zrobiłem przerwę to dostałem aż 2 LDki! Zrelaksuj sie, napij się za to co osiągnąłeś dotychczas i to wszystko :]

Post został pochwalony 0 razy