Autor |
Wiadomość |
zombi1011
Dołączył: 05 Wrz 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Zagmatwane pytania początkującego |
|
Cześć, mam dużo pewnie dosyć dziwnych i tych mniej dziwnych pytań i byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi rozjaśnił pewne kwestie, coś wytłumaczył itp
1. Czy wykonuje dobrze TR w którym chodzi o sprawdzenie godziny ? Robię to tak, że patrze na zegarek kilka sekund, powtarzam sobie w myślach raz czy 2 godzine, następnie zamykam oczy na chwilę i sprawdzam czas drugi raz po czy mówię sobie że chyba to nie jest świadomy sen. Czy tak się to dobrze wykonuje ?
2. Czy TR z zegarkiem i autosugestią "Będę miał świadomy sen i będę go pamiętał, będę miał sny i będę je pamiętał " z czasem coś da ? jak sobie to wmawiam to świadomego snu nie mam, alę często budzę się około 4:30 rano i pamiętam tylko sen
3. Teraz zaczną się dziwne pytania. Chciałbym wiedzieć czy można jakoś wydłużyć świadomy sen ? Czytałem gdzieś że trzeba sobie wyobrazić 2 zegarki, następnie jeden z nich ma odpowiadać za czas we śnie a jeden w rzeczywistości. Po zwolnieniu tego zegarka ze świadomego snu mogą rzekomo stać się 3 rzeczy:
A) Nic
B) Będę robił wszystko w zwolnionym tępie odczuwając je
C) Tępo będzie zwolnione, a ja i wszystko co mnie otacza będzie tak jak zawsze, czyli będę się poruszał normalnie ale czas będzie tak na prawdę wolniej upływał.
Nie ważne jest to dla mnie jakoś bardzo, ale jeśli zaplanowałbym sobię jakąś dłuższa historię to mogłoby to być całkiem przydatne
4. Czy można tak jakby zapisać sen pod koniec, i przy następnej okazji kontynuować go ale tak żeby był dokładnie ten sam świat, wszystko to samo co było przed zakończeniem snu ?
5. Czy mogę mojemu umysłowi powierzyć to żeby on sam pisał historie ? Przypuśćmy że, niech będzie całkowity standard, jest apokalipsa. I ja nie chce pisać tej historii tylko chcę w niej tylko uczestniczyć. Co to znaczy ? Znaczy to że nie chcę wymyślać samemu tej historii czyli tu się stanie to a tu to i po chwili tak jest, tylko chcę być nieświadomy jaka jest ta historia, jak się dalej potoczy.
6. Świadomy sen ma być dla mnie takim przedłużaczem czasu bo aktualnie prócz weekendów nie mam czasu na nic, wiedza sama nie przyjdzie. Uwielbiam w piątkowy wieczór odpalić sobie dobry serial, albo jakieś wzruszające anime, ale boję się że gdy będę miał o wiele więcej emocji w świadomym śnie to po prostu znudzą mnie tego typu rzeczy, a bardzo bym tego chciał uniknąć nawet rezygnując z LN
7. Czy Ci ludzie z świadomego snu są tacy jak ludzie w rzeczywistości, czy czuć że to nie to samo bo zachowują się trochę jak zaprogramowane NPC ?
Ja wiem, pytań dużo i są trochę dziwne ale chciałbym by ktoś jednak odpowiedział )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:25, 05 Wrz 2017 |
|
|
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
1. Ja polecam być stanowczy i mówić to nie jest świadomy sen zamiast chyba.
2. Swiadomego snu w zasadzie nie da się nie pamiętać, bo jesteś w nim normalnie świadomy jak za dnia. Czasem się zdaży coś o bardzo niskiej świadomości, ale według mojej opinii wzglednie rzadko. Tak więc uprościłbym te zdanie, aby było krótkie i zawierające wszystkie punkty. Zdania wypowiadałbym przed snem w łóżku, ewentualnie trochę przed.
3. Można wydłużyć póki fizjologicznie nie skończy się faza REM. W tym celu użyj techniki ERWILD gdy Cię wyrzuci całkowicie. Ewentualnie wtedy jak poczujesz, że już koniec to przerwij wszystko co robisz i "staraj" się zostać. Brzmi banalnie, ale działa
Z tymi zegarkami słyszę pierwszy raz i coś mnie nie przekonuje Ale to już musisz przetestować u siebie czy będzie działać. Wszystkie te efekty typu spowolnienie czasu to jakieś wkręty, ale jeśli uwierzysz to tak się pewnie stanie.
4. Można. Pytanie czy rozmawiamy o śnie świadomym czy zwyklym. W przypadku świadomego to raczej nie muszę mówić, że się da. Co do zwykłego potrzebą go zainkubować i jest trochę więcej roboty, nie mamy też penwlssci co zrobimy w tym śnie no i czy go zapamiętamy.
5. Możesz.
6. Stanie się to samo co by się stało gdybyś robił to często w życiu realnym. Musisz sobie sam odpowiedzieć. Ale uwierz, że są o wiele lepsze zajęcia w LD niż oglądanie TV
7. Wszystko możesz sobie zrobić jak chcesz, żeby było i dowolnie "programować".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 19:57, 05 Wrz 2017 |
|
|
Frozen
Moderator
Dołączył: 27 Lis 2015
Posty: 406
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wioska na Mazowszu Płeć: Mężczyzna
|
|
Re: Zagmatwane pytania początkującego |
|
| | 1. Czy wykonuje dobrze TR w którym chodzi o sprawdzenie godziny ? Robię to tak, że patrze na zegarek kilka sekund, powtarzam sobie w myślach raz czy 2 godzine, następnie zamykam oczy na chwilę i sprawdzam czas drugi raz po czy mówię sobie że chyba to nie jest świadomy sen. Czy tak się to dobrze wykonuje ? |
Polecałbym test rzeczywistości z zatykaniem nosa, gdyż ma większą skuteczność. Ten który obecnie stosujesz opiera się o niestabilność otoczenia, w tym przypadku zmianę godziny na zegarze, więc jego skuteczność maleje proporcjonalnie do głębokości snu. Oznacza to, że najczęściej będziesz się uświadamiał pod koniec snu, a więc LD będą słabej jakości. Jeśli chcesz dalej go stosować, to skup się również na tym jak zegarek wygląda i czy aby cyfry nie są dziwnymi znaczkami, albo nie występuje inna anomalia. Najważniejsze w TR jest, abyś nigdy nie był pewny do tego czy śnisz czy też nie. Test rzeczywistości ma rozwiać te wątpliwości.
| | 2. Czy TR z zegarkiem i autosugestią "Będę miał świadomy sen i będę go pamiętał, będę miał sny i będę je pamiętał " z czasem coś da ? jak sobie to wmawiam to świadomego snu nie mam, alę często budzę się około 4:30 rano i pamiętam tylko sen |
Jeśli wierzysz w wypowiadane słowa, to tak. Stosuj ją najlepiej przed zaśnięciem i w trakcie tych pobudek, wtedy autosugestia powinna działać lepiej. Co do zapamiętywania LD, to tylko w przypadku, gdy po uświadomieniu stracisz na dłuższy okres świadomość, możesz go nie pamiętać. Sam fakt uświadomienia powinien jednak zostać w pamięci.
| | 3. Teraz zaczną się dziwne pytania. Chciałbym wiedzieć czy można jakoś wydłużyć świadomy sen ? Czytałem gdzieś że trzeba sobie wyobrazić 2 zegarki, następnie jeden z nich ma odpowiadać za czas we śnie a jeden w rzeczywistości. Po zwolnieniu tego zegarka ze świadomego snu mogą rzekomo stać się 3 rzeczy:
A) Nic
B) Będę robił wszystko w zwolnionym tępie odczuwając je
C) Tępo będzie zwolnione, a ja i wszystko co mnie otacza będzie tak jak zawsze, czyli będę się poruszał normalnie ale czas będzie tak na prawdę wolniej upływał.
Nie ważne jest to dla mnie jakoś bardzo, ale jeśli zaplanowałbym sobię jakąś dłuższa historię to mogłoby to być całkiem przydatne |
Świadomy sen możesz przedłużyć poruszając się za pomocą umysłu, a nie za pomocą mięśni tak jak na jawie. Ten drugi sposób powoduje osłabienie paraliżu i skutkuje szybszym wybudzeniem. Co do opisanego sposobu na wydłużenie LD, to wątpię aby w jakikolwiek sposób powodował zmianę upływu czasu. Czasami wydaje nam się, że w śnie byliśmy dłużej niż wychodziłoby z rachuby czasu na jawie, ale tutaj winnym jest fałszywa pamięć senna.
| | 4. Czy można tak jakby zapisać sen pod koniec, i przy następnej okazji kontynuować go ale tak żeby był dokładnie ten sam świat, wszystko to samo co było przed zakończeniem snu ? |
Czemu nie : P Są sposoby na inkubację snów o konkretnej tematyce, jednak nie wiem czy aż tak efektywne. Największa szansa na kontynuację snu, z którego się wybudziliśmy jest gdy szybko ponownie zaśniemy.
| | 5. Czy mogę mojemu umysłowi powierzyć to żeby on sam pisał historie ? Przypuśćmy że, niech będzie całkowity standard, jest apokalipsa. I ja nie chce pisać tej historii tylko chcę w niej tylko uczestniczyć. Co to znaczy ? Znaczy to że nie chcę wymyślać samemu tej historii czyli tu się stanie to a tu to i po chwili tak jest, tylko chcę być nieświadomy jaka jest ta historia, jak się dalej potoczy. |
Rzadko kto ma taką kontrolę w świadomych snach (znam tylko jeden przypadek). Zazwyczaj sen kreuje się sam, czy to świadomy czy nieświadomy.
| | 6. Świadomy sen ma być dla mnie takim przedłużaczem czasu bo aktualnie prócz weekendów nie mam czasu na nic, wiedza sama nie przyjdzie. Uwielbiam w piątkowy wieczór odpalić sobie dobry serial, albo jakieś wzruszające anime, ale boję się że gdy będę miał o wiele więcej emocji w świadomym śnie to po prostu znudzą mnie tego typu rzeczy, a bardzo bym tego chciał uniknąć nawet rezygnując z LN :) |
Heh wątpię żeby tak było : P Sam mam wiele hobby i jakoś świadome sny ich nie zastąpiły.
| | 7. Czy Ci ludzie z świadomego snu są tacy jak ludzie w rzeczywistości, czy czuć że to nie to samo bo zachowują się trochę jak zaprogramowane NPC ? |
Pisałem o tym tutaj. W skrócie, wszystko oparte jest o to co Ty myślisz na ten temat :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 20:53, 05 Wrz 2017 |
|
|
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
Re: Zagmatwane pytania początkującego |
|
| |
| | 5. Czy mogę mojemu umysłowi powierzyć to żeby on sam pisał historie ? Przypuśćmy że, niech będzie całkowity standard, jest apokalipsa. I ja nie chce pisać tej historii tylko chcę w niej tylko uczestniczyć. Co to znaczy ? Znaczy to że nie chcę wymyślać samemu tej historii czyli tu się stanie to a tu to i po chwili tak jest, tylko chcę być nieświadomy jaka jest ta historia, jak się dalej potoczy. |
Rzadko kto ma taką kontrolę w świadomych snach (znam tylko jeden przypadek). Zazwyczaj sen kreuje się sam, czy to świadomy czy nieświadomy. | Akurat się nie zgodzę, nawiązując do apokalipsy to po oglądnięciu filmu, który to obrazuje i posiadanie takiego obrazu w głowie pozwala tą fabułę zautomatyzować i nie miałem z takim czymś nigdy większych problemów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:30, 05 Wrz 2017 |
|
|
Frozen
Moderator
Dołączył: 27 Lis 2015
Posty: 406
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wioska na Mazowszu Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Heh nieporozumienie : P Miałem na myśli, że rzadko ktoś ma taką kontrolę, żeby musiał tworzyć wszystko samemu. Akcja snu rozwija się niezależnie od nas i często nasz wpływ jest bardzo mały. Przypadek Pieprz pokazuje, że są wyjątki Co do wywoływania snu o konkretnej tematyce, to wiadomo, że jest to możliwe. Wyżej chyba wspominałem o inkubacji snów
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Frozen dnia Wto 21:44, 05 Wrz 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 21:35, 05 Wrz 2017 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Autorowi chyba chodzi o wartką i emocjonującą akcję w śnie świadomym, a do takiej przydałoby się po uświadomieniu i ustawieniu kierunku fabuły, całkowicie zapomnieć, że się śni. A to jest ciężkie do wykonania, o ile w ogóle możliwe. Natomiast co do samego niepisania historii, to jak najbardziej, z tym, że generalnie im bardziej sen jest świadomy i uważny, tym mniej w nim elementu pozornej losowości. Pozornej bo wszystko bierze się z naszych skojarzeń z tym, że nie zawsze świadomych.
LD jako dodatkowy czas... Rzadko to się w tej roli sprawdza. Potrzebne dobre wytrenowanie, a skuteczna nauka w przypadku LD odnosi się raczej tylko do umiejętności fizycznych i specyficznych intelektualnych - np. nauka języka w formie aranżacji spotkania ze sławnym anglikiem. Różnie z tym jest, nie ma w tej kwestii gwarancji.
Swoją drogą nie ma czegoś takiego jak "brak czasu". Są tylko niewłaściwie priorytety i w Twoim przypadku zbyt duży priorytet mają seriale i anime.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 13:08, 06 Wrz 2017 |
|
|
zombi1011
Dołączył: 05 Wrz 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Takiego odzewu się nie spodziewałem Fallen Leaf , nie chodziło mi o to że chce się w LD uczyć a w życiu realnym dużo poświęcam rzeczą niepotrzebnym. Chodzi mi o to, że aktualnie uczę się mojego zawodu i ćwiczę fizyczne więc nie mam w tygodniu czasu na nic innego, a sen świadomy ma póki co ma "udawać" trochę dodatkowego czasu w ciągu dnia Tzn chcę tam spędzać czas wiedząc że mam z życia więcej niż tylko nauka i ćwiczenia Może to trochę dziwne, ale tak jest.
Ostatnio jeszcze zastanawiała mnie kwestia połączenia z innym snem. Chodzi mi o to, kiedyś gdzieś przeczytałem, że jest możliwość współdzielenia snu z kimś innym. Jest to możliwe czy raczej głupot się naczytałem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 16:53, 06 Wrz 2017 |
|
|
Frozen
Moderator
Dołączył: 27 Lis 2015
Posty: 406
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wioska na Mazowszu Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
| | Ostatnio jeszcze zastanawiała mnie kwestia połączenia z innym snem. Chodzi mi o to, kiedyś gdzieś przeczytałem, że jest możliwość współdzielenia snu z kimś innym. Jest to możliwe czy raczej głupot się naczytałem ? |
Raczej głupot :P Na Psajko dawniej badano kwestię wspólnego śnienia, ale niczego nie dowiedziono. Jak chcesz poczytać o tym, to daję linka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 18:00, 06 Wrz 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|