Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna
RejestracjaSzukajFAQU¿ytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Notatnik z wizji LD

 
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje / Dzienniki Zobacz poprzedni temat
Zobacz nastêpny temat
Notatnik z wizji LD
Autor Wiadomo¶æ
incestus
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 02 Pa¼ 2012
Posty: 1791
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 86 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Zabrze
P³eæ: Mê¿czyzna

Post Notatnik z wizji LD
Witam.
Od czasu, kiedy ze wzglêdu na upadek konkurencyjnego forum nie mam gdzie opisywaæ swoich do¶wiadczeñ, zauwa¿y³em ze czêstotliwo¶æ moich LD znacznie spadla. Tote¿ pozwolê sobie dzieliæ siê moimi podró¿ami Tutaj:)
W tym notatniku bêdê opsisywal przede wszystkim wizje - to znaczy takie LD, podczas którego za pomoc± latania senna pod¶wiadomo¶æ prezentuje nam groteskowe fantastyczne krajobrazy, których pochodzenia nie jeste¶my w stanie sami rozszyfrowaæ.

W pierwszym ¶nie wizja by³a akurat do¶æ wulgarna. Z lotu ptaka, cala powierzchnia usiana by³a wielkimi kopulastymi szklarniami z futurystycznymi obwodami. By³y puste w ¶rodku a szk³o, z którego by³y wykonane przypomina³o bardziej spójne l¶ni±ce szyby wie¿owców mieszkalnych. Po¶ród szklarni pod samo niebo wzbija³ siê ogromny stadion. Obserwowany z góry okaza³ siê u podstawy zawieraæ marmurowy o³tarz z wyciêciami na podwy¿szeniu wielko¶ci boiska. Ze szczytów stadionu, do jego ¶rodka spada³y wodospady wody, wzbijaj±c burzliwy pienisty potok wokó³ o³tarza. Na dnie stadionu, pod o³tarzem, utworzone jeziorko wpada³o wirem wglab ziemi barwi±c okoliczna wodê na brudny, ¶ciekowy kolor. Tak, ca³o¶æ sprawia³a wra¿enie Jakiego¶ boskiego nocnika.

W nastepnym ¶nie po otworzeniu okna ca³y widok zas³ania³a korona ogromnego drzewa. Ga³êzie, ka¿da grubo¶ci Bartka licznie siê zawija³y i tworzy³y kompleksowy labirynt z drewna i zieleni. Poszczególne elementy posiekane pila mechaniczna pozbijane by³y miedzy sob± grubymi ³añcuchami. Gdzieniegdzie ³añcuchy okr±¿a³y drzewo, zawijaly siê o ma³e troki i wielkie tryby obracaj±c siê i wydaj±c g³o¶ny warkot. Po chwili zdlaem sobie sprawê ze struktura siê unosi. Gdy ukaza³a swój spod, mo¿na by³o zauwa¿yæ jak pozosta³e ³añcuchy przytwierdzone sa do kosza, poprzedzone b³yszcz±cym krêgiem z mrowiem ma³ych elemencikow mechanicznych jak z zegarka. W koszu nikogo nie by³o, ale ca³o¶æ poruszaniem siê przypomina³a balon.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Wto 11:05, 02 Pa¼ 2012 Zobacz profil autora
FielX



Do³±czy³: 12 Sie 2012
Posty: 217
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 5 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Z i-sen.pl i z Psajko.
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Kogo ja widzê.
Szufla.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Czw 12:54, 04 Pa¼ 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 02 Pa¼ 2012
Posty: 1791
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 86 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Zabrze
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Akurat dzisiaj z LD udalo sie uzyskac wizje, dawno ich nie bylo wiec byly mocno skompresowane.
LD zaczal sie w rotundzie zlozonej ze strzepow roznych centrow handlowych, w ktorym przejscia i klatki schodowe zbudowane byly w losowych czesciach scian i sufitow, tworzac trojwymiarowy labirynt przejsc. Caly budynek byl otoczony przez wielka stalowa pierscieniowata strukture z wypustkami na ksztalt satelit kosmicznych, trzy takie pierscienie otaczaly na wiele kilometrow budynek co sprawialo wrazenie pierscieni Saturna. Wszedzie dookola rosl dziwny las, niskie smukle drzewka z szeroka korona, jakby spalona, liscie na ksztalt i kolor zgliszcz po ognisku. Gdzieniegdzie lezaly monstrualne sciete bale zwyklego drzewa. Zamiast runa lesnego na ziemi walaly sie sterty kolorowych smieci. W samej rotundzie gonili mnie ludzie o odwroconym kolorze ciala i odziezy, tak jakby ktos odwrocil kolory w paincie. Na skraju lasu zwykly ocean, po ktorym plywal tankowiec i spuszczal do wody na lancuchach - kamienny posag kajaka.

Wydawalo mi sie lekko ciemno, ale dopiero na koncu zerknalem na niebo - nieeeesamowity widok - zamiast powietrza sklepienie utworzone bylo przez polacie lasow, urwisk,jezior, szczytow gorskich i innych typowych tatrzanskich krajobrazow widzianych z odleglosci chyba wiekszej niz z samolotu, tak jakby gdzies ziemia byla zawinieta dookola i nie wiadomo gdzie jest gora a gdzie dol. Zapierajace dech w piersiach. W tle leciala jakas tatarska muzyka Razz


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Czw 13:59, 01 Lis 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 02 Pa¼ 2012
Posty: 1791
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 86 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Zabrze
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
W koncu udalo mi sie wywolac wprawdze skromna wizje, ale w nieprzystosowanym do tego snie, jednoczesnie byla to moja jedyna udana proba teleporta - poprzednie konczyly sie na jednostajnym obrazie w jednym kolorze :/

Teleport z miejsca mojego zamieszkania wywalil mnie na plaze z brudnego, mokrego piasku. Szelf nieregularny ukladal sie wokol morza na ksztalt postrzepionego kontynentu. Po plazy podrozowaly masy niskich grubych azjatow w garniturach, ktorzy glownie gromadzili sie wokol ogromnych slupow z ogloszeniami. Po prawej stronie, jak sie okazalo - wyspy - rozlozone byly stoliki, gdzie moje znajome projekcje w strojach napoleona rozwiazywaly zadania z matematyki. Poludniowa czesc z kolei cala zjeta byla przez monstrualna studnie, od ktorej bijacy mrok zaslanial radosny klimat wakacji innych czesci wyspy. Wewnatrz studni rozposcieralo sie rozgwiezdzone nocne niebo a ze srodka wydobywaly sie blagalne prosby o pomoc. W koncu na ostatniej stronie wyspy rezydowal szeroki budynek z tabliczka jakiegos urzedu. W srodku inne projekcje zajmowaly sie pisaniem, drukowaniem i przylepianiem etykietek na Danone Actimel Very Happy
Nad cala wyspa rozposcieralo sie wyjatkowo piekne niebo - masy klebiastych , wysokich chmur na lazurowym niebie poprzeslaniane grubymi prazkami cienia rzucanego przez nie wiadomo co, zas w miejscu gdzie cien ich nie siegal - lsnily jaskrawym blaskiem jak snieg w pelnym sloncu, calosc w efekcie tworzyla mozajkowa iluminacje Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Czw 12:59, 06 Gru 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 02 Pa¼ 2012
Posty: 1791
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 86 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Zabrze
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Jest alkohol, s± wizje Smile
Pojawiam siê na rozleg³ej równinie w wiejskich klimatach, pokrytej czerwon±, kêpkowat± ro¶linno¶ci±. Wszêdzie wokó³ wyrastaj± nieproporcjonalnie futurystyczne heksagonalne budynki. Podzielone na swego rodzaju przeguby oddzielaj±ce jaskrawe kolory, nadaj±ce wra¿enie budowli z drewnianych klocków. Przy drogach ogromne jak budynki giêtkie sto³owe lampy, porozga³êziane na mniejsze lampki niczym martwe drzewka. Niebo szafirowe i niezmierzone wzrokiem, aczkolwiek pierwsze warstwy chmur nisko nad budynkami - zwiewne cirrusy rozci±gaj± siê nad aglomeracj± u³o¿one w idealne grz±dki, tak jakby by³y uprawiane. Na granicach miasta baseny wype³nione z³otymi monetami, w których k±pi± siê kancia¶ci ludzie. Wysoko w górze, ponad atmosfer± niebo jest ju¿ nocne a na nim niezmierzona unosz±ca siê ciemna ciecz z na³o¿on± siatk± z szerokich linii prostopad³ych. Zmieniaj±c swoj± objêto¶æ linie pokazywa³y ruchy cieczy, która przesy³a³a wzd³u¿ siebie fale w jednym kierunku na ró¿nych g³êboko¶ciach. Podczas tego ruchu ciecz fosforyzowa³a na ciemny fiolet a wewn±trz by³o widaæ transportowanych ludzi.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Wto 1:10, 11 Gru 2012 Zobacz profil autora
Fowo236
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 03 Wrz 2012
Posty: 380
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 5 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Bydgoszcz
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Ten komentarz oficjalnie nie istnieje


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fowo236 dnia ¦ro 22:50, 28 Maj 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Wto 23:29, 11 Gru 2012 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 02 Pa¼ 2012
Posty: 1791
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 86 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Zabrze
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Pojawi³em siê na gor±cej sto¿kowatej wyspie o szarym piasku. Zamiast krzaków, z monstrualnych wydm wyrasta³y grube rozga³êzione konary. Gdy rzuci³em siê na piasek ze szczytu, okaza³o siê, ¿e grawitacja dzia³a od szczytu a¿ do morza, tak ¿e nie da siê dotkn±æ niczego pomiêdzy. Nastêpnie przenios³em siê do miasta w ciemno¶ci. Z normalnej wielko¶ci budynków i ulic wystawa³y nieproporcjonalnie wielkie platformy z fluoryzuj±cymi l±dowiskami dla helikopterów z wygrawerowanymi ró¿nymi symbolami. Platformy by³y miêdzy sob± po³±czone kamiennymi graniami, po których nieustannie maszerowa³y wysokie i cienkie futurystyczne roboty z karabinami, jak by czego¶ szukaj±c. Postawi³em stopê na jednym z symboli - miejsce w którym siê znalaz³em zosta³o przedstawione jako " muzeum ludzko¶ci " Jego architektura przypomina³a ikeê, czyli labirent pokoi bez drzwi. Zamiast mebli widnia³y tam eksponaty - miêdzy sarmackimi szablami, s³owiañskimi instrumentami, napoleoñskimi czapkami ( sic ), ceramicznymi misami, g³ówn± obecno¶æ zaznacza³y ruletki, flaszki i automaty jednorêcy bandyci. Za g³ówn± bram± z kolei, na siêgaj±cym horyzontu kamienistym placu otoczonym jaskiniami, toczyli ze sob± chaotyczn± strzelaninê szlachta, policja, nazi¶ci z flagami, rycerze ze sztandarami, u³ani, piraci, ¿andarmeria i cholera wie co jeszcze umundurowane. T³oczyli siê panice i artyleryjsjkim dymie pod wielkimi ¿ó³tymi reklamami muzeum.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
¦ro 16:44, 09 Sty 2013 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 02 Pa¼ 2012
Posty: 1791
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 86 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Zabrze
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Idzie apokalipsa, wizje dzieñ w dzieñ Smile Oto gdzie by³êm ostatnio :

Wczoraj : Po³acie ustrojonych nagrobków od horyzontu do horyzontu. Co parê metrów losowo poustawiane po³ówki ³uków triumfalnych, wokó³ których rozbite by³y bazary. Na samym ¶rodku, okr±¿ona systemem uliczek jak wokó³ kaplicy, sta³a dziwaczna czerwona konstrukcja. G³ównym jej elementem by³ piêcionóg, o architekturze samego szkieletu jakiego¶ konstruktu. Ka¿da noga piêcionoga wy¿ej opiera³± siê na ¶rodku piêcionogu ni¿ej i w ten sposób ca³o¶æ osi±ga³a piêæ piêter. Ka¿da noga na ka¿dym piêcionogu by³a zdobiona na g³owê smoka, ma³py, ptaka i nie pamiêtam czego Smile Na cienkich rurkach siedzieli m³odociani ¿ule z piwkiem i blantami. Ca³y obszar znajdowa³ siê na równinie z fioletow± traw±, tak cienk± i delikatn±, ¿e na wietrze sprawia³a wra¿enie jakby p³onê³a.

Dzisiaj: Sze¶cienna sala gimnastyczna powierzchni centrum handlowego. Ze wszystkich ¶cian wychodzi³y krocie rur stra¿ackich, które u³o¿óne by³y w wij±ce siê kszta³ty, zakrêty, drogi, uk³ady scalone, tak ¿e sala sprawia³a wra¿enie wnêtrza jakiego¶ mechanizmu. W górnej czê¶ci labirent rur koñczy³ siê wisz±cymi w powietrzu biurkami z komputerami, u³o¿onymi ju¿ równolegle obok siebie. Na dnie wydzielona by³a klatka z zakoñczeñ tych rur dla st³oczonych niemowl±t. Trzymaj±c siê rur zdesperowani rodzice ci±gniêci jak na roller-coasterze przemierzali sale we wszystkich kierunkach zatrzymuj±c siê przy ma³ych platformach z pulpitami, ksi±¿kami czy zagadkami. Sam tak¿e postanowi³em siê przejechaæ na rurze, przeci±¿enie i nag³e zmiany prêdko¶ci nieporównywalne z ¿adnym prze¿ytym przeze mnie do¶wiadczeniem Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pi± 16:59, 11 Sty 2013 Zobacz profil autora
Piotreq183



Do³±czy³: 31 Lip 2012
Posty: 152
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 1 raz
Ostrze¿eñ: 0/5

P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Poradzi³e¶ sobie ca³kowicie z ganiaj±cymi projekcjami i innymi przeszkodami? Wink


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Sob 9:37, 12 Sty 2013 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 02 Pa¼ 2012
Posty: 1791
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 86 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Zabrze
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Ganiaj±ce projekcje mam wci±¿ prawie codziennie, ale szczê¶liwie siê sk³ada, ¿e obni¿aj± mi one ¶wiadomo¶æ do momentu, w którym spada mi te¿ lêk, a wtedy nagle jestem w stanie je kontrolowaæ. Moja ¶wiadomo¶æ jest podpita, ale jeszcze my¶lê logicznie i wed³ug planu. To w³a¶nie wtedy zdarzaj± mi siê wizje.
W podobny sposób poradzi³êm sobie z uporczywymi kontratakami snu - w tym stanie ¶wiadomo¶ci wszystkie okna stoj± mi otworem, bo nie ma w nim miejsca na natrêtne my¶li obawy.
Jestem w ogóle przekonany, ¿e st±d pochodzi pomys³ szukania sennego przewodnika d w celu OOBE - towarzysz±ca projekcja obni¿a ¶wiadomo¶æ, czasem zaprowadzi a¿ do urojeñ, ale dziêki temu sen ³atwo siê kontroluje, a pod¶wiadomo¶æ mo¿e zaskoczyæ niesamowitymi widokami. Przewodnik zwiêksza si³ê dobrego nastawienia przez eliminacje w±tpliwo¶ci.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Sob 11:30, 12 Sty 2013 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 02 Pa¼ 2012
Posty: 1791
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 86 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Zabrze
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Kiedy¶ my¶la³em, ¿e to nieregularno¶æ snu daje najlepsze wyniki, ale teraz jest dla mnie ewidentne, ¿e to sta³e pory snu i budzenia siê gwarantuj± sukces. O ile wcze¶niej mia³em na tyle czêste LD, to teraz s± one dodatkowo bez skazy i ekstremalnie szczegó³owe, co utrudnia ich opisanie i zapamiêtanie.

Wizja w nocy. Pod niebo wbijaj± siê futurystyczne budynki zwieñczone nieukoñczonym mechanicznym rusztowaniem. Zamiast ulic, ale do¶æ wysoko nad ziemi±, biegn± tory kolejowe. Przez ¶rodek miasta, pod dachami s± rozci±gniête skomplikowane i ogromne tory, po których w przód i w ty³ porusza siê monstrualny wagon wielko¶ci Pa³±cu kultury. Czarny, zbrojony, z licznymi ¶wiat³ami , przy ka¿dym ruchu wypuszcza stratusy p³on±cego dymu z d¼wiêkiem wystrza³u armatniego. Ukoronowany kilkoma jakby stalowymi m³ynami wodnymi, miêdzy którymi na kszta³ kopu³ le¿a³y ogromne kule do krêgli z dziurami. Pod poziomem dolnych torów budynki z nowoczesnych przechodzi³y w coraz starsze, ni¿ej retro kamienice, ¿eby przy samej powierzchni wygl±daæ jak rudery i za¶miecaæ pod³o¿e gruzami, rurami, narzêdziami i ludzkimi ¶mieciami. Pomiêdzy budynkami, nad torami wisia³y betonowe g³azy po³±czone ³añcuchami na kszta³t mostu/ k³adki. Gdzieniegdzie znajdowa³ siê ryneczki z systemem reflektorów, które dawa³y ograniczone ¼ród³o ¶wiat³a miastu, w ten sposób, gdy przekroczy³o siê konkretn± granicê, noc zamienia³a siê w dzieñ, a z powrotem - na odwrót. Na zagruzowanej powierzchni przy beczkach ze smo³± siedzia³y podejrzane typy. Jeden z nich wpakowa³ mi kosê w plecy mówi±c " Sorry, ale kowal powiedzia³, ¿e tak trzeba "
Zakoñczy³o to moj± ¶wiadomo¶æ i sen Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Czw 15:04, 17 Sty 2013 Zobacz profil autora
incestus
Senny Podró¿nik


Do³±czy³: 02 Pa¼ 2012
Posty: 1791
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 86 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Zabrze
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Dobra, wygl±da na to, ¿e nie mogê zwlekaæ z opisywaniem wizji, bo potem prze¶laduj± mnie sny o tej samej tematyce. W tym wypadku pla¿e.

Motywem który mnie u¶wiadomi³ by³ zachwyt. Znalaz³em siê w tak rajskim miejscu, ¿e pomy¶la³em, ¿e ¶niê. Szeroka niekoñcz±ca siê pla¿a, piêknie nas³oneczniona, ale nie gor±ca, ca³a upstrzona bawi±cymi siê lud¼mi, rozbrzmiewaj±ca radosnym gaworzeniem dzieci. Szelf siêga³ bardzo daleko wg³±b morza, p³ytki i wy¶cielony p³askimi rzecznymi kamyczkami, bardzo wygodnymi w dotyku. Gdzieniegdzie kamyczki tworzy³y w±skie wysokie kopce na parê metrów powy¿ej poziomu wody, na ich szczytach opala³y siê kraby. W tle ca³y czas lecia³ jaki¶ rodzaj chwytliwego Dubstepu, z powtarzaj±cym siê motywem trzykrotnego basu, do którego tañczy³y nagie kobiety w drewnianych maskach.
Najbardziej fantastyczne w tej wizji by³y kolory - zarówno niebo, piasek, woda, s³oñce, maski i pancerzyki krabów obiera³y ró¿ne pastelowe barwy w rytm muzyki, jak na dyskotece, tworz±c w ten sposób zestaw psychodelicznie dobranych kompozycji - czerwone s³oñce i woda na tle czarnego nieba z zielonym piaskiem, lub jasnofioletowe niebo z krwistym s³oñcem, zielon± wod± i g³êboko niebieska pla¿±.
Jak siê potem okaza³o wg³±g morza na osobnej wyspie sta³a ogromna bia³a armata z piêcioma lufami, najgrubsza i najd³u¿sza na ¶rodku, coraz chudsze i krótsze bardziej na boku. Wylot w efekcie przypomina³ dzia³a na futurystycznych my¶liwcach. Strzelaj±c w salwach po dwie boczne, dwie przy¶rodkowe i ¶rodkowa , wybija³y w³a¶nie ten wszêdobylski rytm basowy.
Na pla¿y w o¶rodku wczasowym wszed³em do pustego basenu otapetowanego rynnami. Dach zamkn±³ siê, rynny wype³ni³y wod±, z której delikatne ¶wiat³o przebija³o przez materia³. Woda zahucza³a i dach otworzy³ siê ju¿ w innym miejscu, choæ te¿ pla¿y. Ta nowa ca³a pokryta brudnym szarym piaskiem, ni to cementem, ni gruzem, z wystaj±cymi w³osami ³onowymi. Morze z daleka sprawia³o wra¿enie wzburzonego i g³êbokiego, jednak okaza³o siê, ¿e to nie ko³tuny piany, a monstrualne tabuny kurzu, ledwo tocz±ce siê na wietrze. W morzu w ogóle nie by³o p³ynu, jedynie g³êboka warstwa kurzu i py³u, z tych co walaj± siê pod ³ó¿kiem. Mimo to nie brakowa³o w nim pasjonatów k±pieli - w ¶mieciach wiercili siê obrzydliwi starcy, wychudzone kobiety i zakrwawione p³ody, chwytaj±c siê bój w postaci beczek z ter±.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
¦ro 16:03, 27 Mar 2013 Zobacz profil autora
Wy¶wietl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje / Dzienniki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin