Powracam

Cześć wszystkim, dawno mnie tu nie było, aż tu nagle postanowiłem Sobie wrócić do LD. Przesłuchałem jakiegoś i.dosera (Astral chyba) i do spania. Obudziłem się w środku nocy,,,przemyłem twarz no i próbuje zasnąć. Nie za bardzo mi to wychodziło, jednak postanawiam zrobić TR i ... i się udało jestem we śnie. Jak to zawsze chce przejść przez okno, jednak udaje mi się to za którymś razem.
Ale jestem już na zewnątrz...dokołoa moje podwórko, ani żywego ducha. Pięknie swieci słońcce, cieszę się tym.
Postanawiam zamienić się w wilka hmmm....ALE TEZ NIE DO KONCA WYCHODZI, A POTEM SIE CHYBA OBUDZIŁEM JUŻ.

I chciałem od razu zadać pytanie czemu tak może być? Wewnętrza blokada, za małe skupienie?
Przejście przez szybe udaje się też po którymś podejściu.

Post został pochwalony 0 razy

Cześć,
Nie widzę sensu w rozkminianiu takich błahostek w kontroli, jak tutaj. Nie twórz w sobie napięcia, że kontrola zawsze będzie perfekcyjna. To wymaga praktyki. Potraktuj to jako naturę świadomego śnienia i podejdź do tego z dystansem.
Nie doszukuj się żadnych głębszych blokad, tu po prostu chodzi o wątpliwości, które gdzie nie gdzie się pojawiły. Nic więcej. Nastaw się pozytywnie na następny LD. Jak już się pojawi to nie zastanawiaj się czy Ci tym razem wyjdzie, czy nie, po prostu to rób.

Post został pochwalony 0 razy