Kilka pytań i spostrzeżeń

Mało kto rozumie i interesuje się tematem snów w moim otoczeniu, dlatego pomyślałem, że zadam tu kilka pytań oraz opiszę kilka spostrzeżeń, ponieważ ciekawią mnie doświadczenia innych ludzi. Ogólnie od zawsze miałem dużo snów i często miałem świadomość, że śnię. Pewnego razu zacząłem ćwiczyć oddychanie przez zatkany nos, co okazało się bardzo skuteczne i jeszcze bardziej mnie „uświadomiło” Smile

Ogólnie czuję, że mogę sterować swoimi poczynaniami w snach ale nieczęsto jestem w stanie wywołać jakiś efekt, wyczarować coś czy latać. Poniżej kilka pytań/spostrzeżeń – jestem ciekaw Waszych odpowiedzi.

1. Czasem, kiedy długo nie mogę zasnąć zdarza mi się przejść ze stanu świadomości w świadomy sen, ale jakby bez zasypiania. Leżę w łóżku i zaczynam czuć/słyszeć takie jakby uderzenia, tąpnięcia i po którymś z kolei (jeśli nie otworzę oczu, bo efekt jest dość nieprzyjemny) uderzeniu po prostu zaczyna mi się śnić. Czy zdarza Wam się takie zjawisko? Ma to może jakąś nazwę?

2. Praktycznie za każdym razem kiedy śnię, zdaję sobie sprawę z tego, że to sen. Niestety dręczy mnie jeden problem – bardzo często w moich snach jest ciemno, słabo widać, jest noc albo ciemne pomieszczenie (często powtarza się motyw, że stoję po pas w czarnej wodzie, niebo jest czarne i widzę czarne sylwetki ludzi też stojących w wodzie – z jakiegoś powodu się mnie boją). Mam nad tym odrobinę kontroli – jeśli zacznę się na to złościć, krzyczeć, że chcę żeby było jasno to robi się na chwilę widno ale szybko ten efekt mija. Jest może jakaś metoda na te ciemności?

3. Moje sny w większości są bez dźwięku, a wszelkie dialogi odbywają się moim wewnętrznym głosem w głowie, macie podobnie?

4. Jeśli jestem w trakcie snu, potrafię obudzić się na życzenie – odczucie jest takie, że muszę po prostu z całej siły próbować otworzyć oczy i wtedy się budzę – choć w rzeczywistości pewnie działa to inaczej. Zdarza się Wam tak? Czasem budzę się z obawy, że jeśli nie przerwę snu to już tam zostanę...

5. Moje doświadczenie z lustrem? Wielokrotnie się przeglądałem i wyglądam jak w rzeczywistości, tylko jakby taki zmęczony i z zaczerwienionymi oczami. Kilka razy wchodziłem w lustro i przypominało to wchodzenie w gorącą ścianę z galarety…

Będę wdzięczny jeśli wypowiecie się na powyższe tematy.
Pozdrawiam Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kwazar84 dnia Pią 20:39, 08 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz

Wiesz że w snach lustra nie dzialają? Od teraz jeżeli mi uwierzyles to pewnie lustra w śnie pszestaną dzialać. Wszystko zależy od ciebie. Nie doszukuj się zasad w snach bo ich nie ma. Możesz doszukiwać się zasad we swoich snach. Sny innych mogą byc inne. U mnie lustra dzialały kiedyś ale hak usłyszalem że nie działają to w następnym śnie już nie działały. Twoje spostrzeżenia nie muszą dotyczyć każdej osoby. Ty ustalasz zasady. Jak uwierzysz że w snach lampy zawsze są zaświecone to tak będzie.

Post został pochwalony 0 razy

1. Bardzo często, szczególnie nad ranem kiedy to przypada najwięcej Ldków, bo sen jest najpłytszy. Nie raz budzę się rano, od razu zamykam oczy i staram się utrzymać świadomość jednocześnie poddając się wszystkim dźwiękom i obrazom. Najczęściej dźwięki nasilają się jak i również uczucie zapadania się w łóżko. Im dłużej to trwa, tym trudniej jest mi utrzymać świadomość, czuje jakbym powoli odpływal, ale niekiedy z mocnymi "doznaniami" uda mi się wskoczyć do snu, niestety taki sen jest bardzo płytki i utrzymanie go kosztuje czasem nie lada wysiłku Very Happy

. W momencie gdy staram się go pogłębić, po prostu obserwując sytuacje we śnie lub oglądając swoje ręce(dobry trik na pogłębienie swojego snu) bardzo szybko tracę świadomość, no ale niestety tak już bywa Very Happy

. Często wybudzam się z tego krótkiego płytkiego świadomego snu, czasami jest to fałszywe przebudzenie gdzie okazuje się ze nadal śnie, czasami naprawdę się budzę i najczęściej powtarzam cały proces od nowa(zajmuje mi to ok. Minuty) i znów się ciesze snem Very Happy

. Te uderzenia i topnięcia są naturalnym zjawiskiem świadomego przeżywania paraliżu sennego.

2. Ja również bardzo często miewam ciemne sny, lub sny w których cały obraz jest rozmazany i niewyraźny. Najczęściej wtedy pomaga(jeśli masz świadomość) wyobrażenie sobie jakiegoś pokrętła lub innego wynalazku. Przekonaj się o tym, że jest to pokrętło do rozjaśniania i przyciemniania obrazu. Bardzo często takie proste urządzenia są w stanie pomoc nam w kontrolowaniu naszego snu, niż gdy robimy to samą siłą woli. Jeszcze jedno, bardzo często dużą świadomość nie oznacza dużą kontrolę :/

3. Raczej nie, chociaż nie raz w śnie(świadomym) mam pewne blokady moralne i chociaż wiem ze wszystko dzieje się w mojej głowie, często nie mowie tego co myślę a staram się odpowiadać bardzo kulturalnie bojąc się ze postacie w śnie obrażą się na mnie, traktuje je jakby istniały naprawdę(absurd). Często po przebudzeniu zastanawiam się co ja robię, że przecież to tylko moja głowa i zamiast olać tą osobę ze snu, ja prowadzę z nią dialog chociaż wcale mnie on nie interesuje i robie to z grzeczności :p

4. Ja mam dwa sprawdzone sposoby - albo po prostu skacze z balkonu wieżowca itp, co powoduje przebudzenie(niekiedy fałszywe), albo kładę się na ziemii i z całej siły podnoszę klatkę piersiową(tak żeby usiąść) co u mnie skutkuje wybubudzeniem się, czasem bardzo nagłym, ale działa zawsze :p

5. Luster unikam, w snach nieświadomych zawsze widzę swoje zwykle odbicie ale w świadomych, gdzie wiem ze lustro nie ma prawa mnie poprawnie odbić, moje ciało deformuje się, i wyglądam wtedy jak po wypadku samochodowym człowiek vs tir. Nie polecam, taki obraz zawsze skutkuje gwałtownym wybubudzeniem się i tym ze nie mogę zasnąć przez kolejna godzinę bo cały czas mam ten obraz w głowie :/.

Post został pochwalony 0 razy

foke napisał:

3. Raczej nie, chociaż nie raz w śnie(świadomym) mam pewne blokady moralne i chociaż wiem ze wszystko dzieje się w mojej głowie, często nie mowie tego co myślę a staram się odpowiadać bardzo kulturalnie bojąc się ze postacie w śnie obrażą się na mnie, traktuje je jakby istniały naprawdę(absurd). Często po przebudzeniu zastanawiam się co ja robię, że przecież to tylko moja głowa i zamiast olać tą osobę ze snu, ja prowadzę z nią dialog chociaż wcale mnie on nie interesuje i robię to z grzeczności :p

A mnie z kolei ciekawi zawsze co te postacie wiedzą o swoim położeniu. Często uświadamiam je, że są postaciami ze snu - zwykle nie są zaskoczone. Ostatnio zapytałem postać ze snu czy sama miewa sny, odpowiedź była bardzo ciekawa - postać powiedziała mi, że sama nie miewa snów ale widziała je w telewizji...

Jeśli chodzi o temat luster, wiary i ciemności to faktycznie wiara wszystko zmienia, sam się o tym przekonałem niedawno. Poczytałem trochę forum i już pierwszej nocy nagle wszystko zaczęło działać jak trzeba. Przekonałem się, że u innych ludzi działają różne rzeczy i bez żadnych ćwiczeń zaczęły działać i u mnie. Poziom oświetlenia i realizmu na zawołanie, wypróbowałem też pozostanie we śnie przez obracanie się oraz wybudzenie głębokim oddechem i wszystko funkcjonowało świetnie.

Niestety trwało to tylko kilka nocy, potem znów zaczęło się po staremu - podejrzewam, że przez świadomość tego, że muszę szczerze uwierzyć. Zacząłem za bardzo starać się wierzyć no i od tych wszystkich przemyśleń się popsuło...

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	A mnie z kolei ciekawi zawsze co te postacie wiedzą o swoim położeniu. Często uświadamiam je, że są postaciami ze snu - zwykle nie są zaskoczone. Ostatnio zapytałem postać ze snu czy sama miewa sny, odpowiedź była bardzo ciekawa - postać powiedziała mi, że sama nie miewa snów ale widziała je w telewizji...

A ja jak uświadomiłem postać we śnie, że jestem świadomy tego, że śnię - to po prostu się na mnie rzuciła, próbując mnie udusić.

Cytat:

1. Czasem, kiedy długo nie mogę zasnąć zdarza mi się przejść ze stanu świadomości w świadomy sen, ale jakby bez zasypiania. Leżę w łóżku i zaczynam czuć/słyszeć takie jakby uderzenia, tąpnięcia i po którymś z kolei (jeśli nie otworzę oczu, bo efekt jest dość nieprzyjemny) uderzeniu po prostu zaczyna mi się śnić. Czy zdarza Wam się takie zjawisko? Ma to może jakąś nazwę?

WILD?
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

2. Praktycznie za każdym razem kiedy śnię, zdaję sobie sprawę z tego, że to sen. Niestety dręczy mnie jeden problem – bardzo często w moich snach jest ciemno, słabo widać, jest noc albo ciemne pomieszczenie (często powtarza się motyw, że stoję po pas w czarnej wodzie, niebo jest czarne i widzę czarne sylwetki ludzi też stojących w wodzie – z jakiegoś powodu się mnie boją). Mam nad tym odrobinę kontroli – jeśli zacznę się na to złościć, krzyczeć, że chcę żeby było jasno to robi się na chwilę widno ale szybko ten efekt mija. Jest może jakaś metoda na te ciemności?

To zmień scenerię na dzień w inny sposób? Nie wiem, spróbuj zerknąć w niebo i przesunąć firmament (to niebieskie) swoimi dłońmi. Musisz być święcie przekonany, że zrobi się jasno i efekt się utrzyma.

	Cytat:
	3. Moje sny w większości są bez dźwięku, a wszelkie dialogi odbywają się moim wewnętrznym głosem w głowie, macie podobnie?

Nie.

	Cytat:
	4. Jeśli jestem w trakcie snu, potrafię obudzić się na życzenie – odczucie jest takie, że muszę po prostu z całej siły próbować otworzyć oczy i wtedy się budzę – choć w rzeczywistości pewnie działa to inaczej. Zdarza się Wam tak? Czasem budzę się z obawy, że jeśli nie przerwę snu to już tam zostanę...

Ja po prostu zamykałem oczy albo nimi mrugałem. Robiłem tak zanim zdałem sobie sprawę, że mając świadomość swojego snu, mogę go kontrolować. Nie panikuj, nie zostaniesz tam.

	Cytat:
	5. Moje doświadczenie z lustrem? Wielokrotnie się przeglądałem i wyglądam jak w rzeczywistości, tylko jakby taki zmęczony i z zaczerwienionymi oczami. Kilka razy wchodziłem w lustro i przypominało to wchodzenie w gorącą ścianę z galarety…

A ja widziałem siebie w lustrze jako zdeformowaną postać, a od lustra się odbijam. Wszystko zależy od Twoich przekonań.

Post został pochwalony 0 razy