Autor |
Wiadomo¶æ |
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 1 temat
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | 3. Cia³o - czujê, ¿e mam rêce, nogi, mogê nimi manipulowaæ, mogê je wyd³u¿aæ, skracaæ, ale NIE WIDZÊ ICH! i nie mogê ich sobie wykreowaæ. Je¶li je widzê, to co¶ jest nie tak. |
Oceniaæ rzetelno¶æ OOBE na podstawie takich rzeczy jest irracjonalne. Wystarczy Twoje przekonanie, nawet pod¶wiadome, ¿e po wyj¶ciu nie powinna¶ mieæ cia³a i tego cia³a nie bêdzie.
Jakby kto¶ "odkry³" stan w którym po za¶niêciu wchodzi siê do mistycznego ¶wiata w postaci "zwierzêcia" z avatara foke i rozpowiedzia³ by to na ca³y ¶wiat, to by¶ takim czym¶ by¶ sobie hasa³a :> No co prawda w OOBE uwierzyæ ³atwiej bo zdecydowana wiêkszo¶æ wierzy w istnienie duszy w jakiej¶ postaci.
| | Ld jest ekscytuj±ce i ciekawe, ale nie przera¿aj±ce. Sk±d ta ró¿nica w odczuciach? |
Po u¶wiadomieniu w LD mimo nawet jego bardzo dobrej jako¶ci mamy ¶wiadomo¶æ, ¿e to wytwór umys³u i prêdzej czy pó¼niej obudzimy siê w swoim ³ó¿ku. To jak Incestus uj±³, ockniêcie siê balansuj±c nad morzem pi³eczek
W przypadku OOBE, jest pewno¶æ ¿e to nie wytwór umys³u a istniej±cy w konkretnej przestrzeni ¶wiat, a wszystkie wydarzenia jak i my sami s± prawdziwe.
Poza tym mnóstwo ludzi rozpowiada, ¿e po wyj¶ciu z cia³a mo¿na do niego nie wróciæ. U kogo¶ kto w to uwierzy na pewno zrodzi strach
Nie zaprzeczê, ¿e OOBE dla ludzi w niego twardo wierz±cych, jest ciekawsze. Projekcje w LD mog³yby byæ równie inteligentne gdyby¶my nie wierzyli, ¿e to tylko halucynacja sterowana naszymi skojarzeniami. Choæ i zdarzaj± siê takie.
Poza samym charakterem do¶wiadczeniem, które czêsto s± ciekawsze, podstawow± ró¿nic± jest jak odbieramy te do¶wiadczenia. Zdarzenia we ¶nie z automatu i nawet czêsto nie¶wiadomie dewaluujemy do poziomu fantazji.
Miêdzy innymi dlatego OOBE zyska³o tak± popularno¶æ. Ludzie szukaj±cy ucieczki od rzeczywisto¶ci (nie mówiê, ¿e wszyscy oobenauci tacy s±) ³ykn± wszystko. LD mo¿e byæ dla nich za ma³o ciekawe, bo to tylko fantazja. Czym mo¿e zaskoczyæ nas w³asny umys³? W OOBE mogê podró¿owaæ do niefizycznych ¶wiatów i nabywaæ m±dro¶ci od istot inteligentniejszych ode mnie.
Wyniesiemy wiêcej, kosztem oszukiwania siê.
Jednak ja nie móg³bym siê oszukiwaæ, a rozmowy z projekcjami udaj±cymi zmar³ych to ju¿ dla mnie zbyt du¿a wkrêta.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:50, 11 Sty 2015 |
|
|
|
|
foke
Do³±czy³: 29 Wrz 2013
Posty: 171
Przeczyta³: 3 tematy
Pomóg³: 5 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Czêstochowa P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | Jakby kto¶ "odkry³" stan w którym po za¶niêciu wchodzi siê do mistycznego ¶wiata w postaci "zwierzêcia" z avatara foke i rozpowiedzia³ by to na ca³y ¶wiat, to by¶ takim czym¶ by¶ sobie hasa³a :> No co prawda w OOBE uwierzyæ ³atwiej bo zdecydowana wiêkszo¶æ wierzy w istnienie duszy w jakiej¶ postaci. |
Rozjeba³e¶ system xd
| | Poza tym mnóstwo ludzi rozpowiada, ¿e po wyj¶ciu z cia³a mo¿na do niego nie wróciæ. U kogo¶ kto w to uwierzy na pewno zrodzi strach |
Dziêki, teraz nie bêde móg³ spaæ w nocy
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:16, 11 Sty 2015 |
|
|
Sudo-Indygo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 02 Sty 2014
Posty: 456
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 16 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
No, mnie swego czasu jeden typek czym¶ takim postraszy³. Tak siê teraz zastanawiam w jakim stopniu podzia³a³o mi to niekorzystnie na pod¶wiadomo¶æ, bo w tamtym krótkim czasie zanim mi wkrêca³, ¿e nie wrócê do cia³a, mia³am jaki¶ taki urodzaj na odmienne stany ¶wiadomo¶ci (szczê¶cie pocz±tkuj±cego?), potem by³o z tym nieco gorzej.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 7:38, 12 Sty 2015 |
|
|
Matisek
Administrator
Do³±czy³: 28 Pa¼ 2010
Posty: 1812
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 87 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | | |
¦wiadomy sen wci±¿ jest snem. Jest iluzj±, je¶li uparcie w co¶ wierzysz to tak bêdzie. Narzuconego schematu we ¶nie z natury nie zmienisz, ale jednak gdy OBE jest dla Ciebie tym za co uwa¿asz prawdziwe LD to w³a¶nie bêdziesz jego wzór dopasowywaæ pod swoje przekonania bo masz nad nim pod¶wiadom± kontrole. |
W rzeczywisto¶ci widzê swoje rêce, nogi, fragment tu³owia itp. Kiedy biorê jaki¶ przedmiot to ogl±daj±c go widzê swoje rêce i to jest mój schemat? Wiêc powinnam jednak widzieæ je równie¿ w obe? Dalej nie rozumiem
|
Teraz to ja nie rozumiem. Jeste¶ przyzwyczajona do tego obrazu i odbierasz jako czê¶æ swojej rzeczywisto¶ci wiêc i tak jest programowany przez umys³ Twój sen.
Je¶li masz LD i wierzysz, ¿e to OBE maj±c zarazem wyrobione przekonania na ten temat, to bardzo mo¿liwe, ¿e tak bêdzie wygl±daæ senna rzeczywisto¶æ. Tak jak to chcesz widzieæ. Fallen to wyt³umaczy³ ciekawiej
| | | | Ale¿ czym siê ró¿ni ekscytacja/podniecenie od przera¿enia? To te same emocje, tylko ró¿na interpretacja. |
Ekscytacja od przera¿enia? Mo¿e tym, ¿e w ekscytacji jest chêæ przed³u¿enia trwania czego¶, zbadania, a strach i przera¿enie zmusza do ucieczki i jak najszybszego zakoñczenia? Tak naprawdê mo¿na powiedzieæ, ¿e wszystkie emocje s± takie same, a wszystko zale¿y od interpretacji. |
To by³o pytanie retoryczne. Ju¿ na nie odpowiedzia³em w drugim zdaniu cytatu.
Emocje maj± swoje okre¶lone rejony w mózgu i nazwy. B³êdne jest okre¶lenie, ¿e ka¿da emocja jest taka sama. Ale je¶li ju¿ mówisz o ró¿nicy tych 'dwóch' to przypomnij sobie zasady "fight or flight" w przypadku hormonów pobudzaj±cych.
Oczywiste jest, ¿e czuj±c przyjemno¶æ lub strach pobudzasz dodatkowo ró¿ne neuroprzeka¼niki do dzia³ania, ale zanim je zaczniesz interpretowaæ wywodz± siê od jednego. To wci±¿ Adrenalina
Mi ten temat wygl±da na gre przekonañ, nikt nikomu tutaj nie przemówi do rozumu, tak jak chrze¶cijanin nie nawróci muzu³manina i odwrotnie bo wci±¿ wierz± w jednego boga, którego inaczej nazywaj±. Do póki nie podzielisz siê warto¶ciami jakie czerpiesz z tego OBE a jakich my nie mo¿emy z LD to nie ma sensu tutaj nikomu udowadniaæ, ¿e nie ma racji bo ka¿dy ma racje.
I tutaj sprowadzamy siê do tego co odpisa³em na pocz±tku, o nazywaniu czego¶ czym¶ co my nazywamy inaczej. Jakkolwiek by Ci sie nie wydawa³o tak w³a¶nie jest.
A je¶li siê myle. Przekonaj mnie, a nie wychod¼ z za³o¿enia w stylu: "nie wiesz nie dyskutuj" bo to nie jest dyskusja tylko ju¿ hipokryzja, która w tym przypadku nie ma naprawdê podstaw.
Pozdrawiam.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 8:45, 12 Sty 2015 |
|
|
Rzelka
Do³±czy³: 30 Gru 2014
Posty: 15
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Wy chyba do mnie ca³y czas piszecie jak do osoby, która najpierw przeczyta³a milion rzeczy o obe i dopiero potem zaczê³a do¶wiadczaæ. Bo nie wiem sk±d indziej mia³oby siê wzi±æ przekonanie, ¿e po wyj¶ciu nie powinnam mieæ cia³a?
I tak, nikt tu nikogo nie przekona do swojej racji. Nie s±dzê, ¿e za parê lat nie stwierdzê jak wy, ¿e wszystkie stany to sny z wiêksz± lub mniejsz± ¶wiadomo¶ci±. Jednak wszystkie lêki i w±tpliwo¶ci z okresu, kiedy to zaczê³o mnie mêczyæ, na razie mi na to nie pozwalaj±. Niemniej wg mnie ta dyskusja wcale nie jest bezsensowna.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:29, 12 Sty 2015 |
|
|
karlos03
Do³±czy³: 04 Lis 2015
Posty: 3
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
LD=oobe? |
|
Mam pytanie, mianowicie drêczy mnie kwestia OOBE. Jak wywnioskowa³em po ró¿nych waszych opiniach/tematach na forum nie uwa¿acie tego zjawiska za jaki¶ odrêbny stan, tylko inna formê Ld. Dlaczego i sk±d bierze siê ta ca³a filozofia, nauka etc która tak ró¿ni siê od ¶wiadomego snu, i swój fundament-sens czerpie z ezoteryki, uto¿samiaj±c to z aspektem duchowym? Troszkê zg³upia³em, z jednej strony osoby ostrzegaj±ce przed Oobe mówi± i¿ jest to podró¿ astralna, niebezpieczna ingerencja w ¶wiat duchowy, w której mo¿na spotkaæ realne nie konieczne przyjazne byty z innych wymiarów, z drugiej strony Ld jako podró¿ w marzenia senne, zaczynaj±ca siê i koñcz±ca w naszym mózgu. Skora te dwa zjawiska s± tym samym sk±d taka rozbie¿no¶æ pogl±dów pocz±wszy od ekspertów-podró¿ników a skoñczywszy na nauce i ko¶ciele. W uproszczeniu, skoro Ld=oobe, dlaczego nie mia³bym siê baæ zagro¿eñ przypisywanych Oobe, i w druga stronê, dlaczego mia³bym siê baæ oobe skoro wszystko to nasza wyobra¼nia. Czekam na odpowiedz i Pozdrawiam
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez karlos03 dnia Sob 1:52, 07 Lis 2015, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pi± 22:25, 06 Lis 2015 PRZENIESIONY Sob 1:33, 07 Lis 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 1 temat
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Nie dziwiê siê Twojej dezorientacji. Obecnie w¶ród osób, które interesuj± siê snem i tematami powi±zanymi, prawdopodobnie wiêkszo¶æ wierzy, ¿e OOBE to nie fikcja, co mnie martwi. Ciê¿ko natrafiæ na portal, na którym kto¶ zdecydowanie zaprzeczy istnienie OOBE, a tym bardziej by poda³ jakie¶ sensowne argumenty.
G³ówne powody takiego obrotu sytuacji to my¶lenie ¿yczeniowe i niewiedza. Co do pierwszego - wiara w OOBE ludziom siê po prostu podoba, jest dla nich korzystna. Daje im m.in. przekonanie o ¿yciu po ¶mierci, o czym¶ poza tym t± ca³± rzeczywisto¶ci±, w której czêsto (mowa o osobach zainteresowanych tym tematem) siê nie odnajduj±. W przypadku niektórych daje to tak¿e poczucie wy¿szo¶ci. Nie zauwa¿aj± tego wszystkiego, patrz± - jak s±dz± - racjonalnie na t± kwestiê, ale ju¿ za¶lepionym umys³em. Rozs±dek idzie spaæ Standardem jest wtedy nie zauwa¿anie w swoim do¶wiadczeniu oraz tym co siê do takich osób mówi, faktów przecz±cych a faworyzowanie i wyolbrzymianie przes³anek potwierdzaj±cych OOBE.
Co do niewiedzy, chodzi mi tutaj o wiedzê jakimi prawami rz±dzi siê sen. Ale to i tak drugorzêdny problem. ¯eby to wszystko po³±czyæ potrzebny jest jaki¶ dystans do do¶wiadczenia i racjonalne my¶lenie, a to u oobenautów ciê¿ko znale¶æ.
Co jeszcze wa¿ne, jak ju¿ kto¶ ma w g³owie jakie¶ teorie lub przypuszczenia na temat tego czym jest ¶wiat snów czy ¶wiat "poza" do którego wychodzi, to sen bêdzie to udowadnia³ i cz³owiekowi, który do¶wiadcza OOBE ciê¿ej bêdzie siê w koñcu zorientowaæ, ¿e ca³y czas napêdza t± machinê. Wystarczy zauwa¿yæ, ¿e pogl±dy na temat ¶wiata astralnego ró¿ni± siê w¶ród oobenautów, a sama rozg³aszana teoria jest bardzo elastyczna, samo OOBE za¶ bogate w odmiany, poziomy, dostrojenia. Wszystko po to, ¿eby jako¶ zracjonalizowaæ do¶wiadczenie. Je¶li cz³owiek ogarniêty my¶leniem ¿yczeniowym zauwa¿y fakt przecz±cy jego pogl±dom, to zamiast porzuciæ swój pogl±d, bêdzie go modyfikowa³ tak, ¿eby wpasowa³ siê w nowe do¶wiadczenie. Np. na pocz±tku prekursorzy twierdzili, ¿e OOBE jest wyj¶ciem do planu fizycznego, ale kiedy zauwa¿yli nie¶cis³o¶ci stwierdzili, ¿e to tylko astralne odbicie planu fizycznego.
Krótko mówi±c, je¶li wierzysz w OOBE to mo¿esz do¶wiadczyæ, rzetelnego wra¿enia opuszczania cia³a i przebywania poza nim. Zwiedzaæ inne wymiary, rozmawiaæ z istotami "inteligentniejszymi" od Ciebie, z bóstwami, natrafiaæ na nieprzyjazne byty, doznawaæ najró¿niejszych urojeñ wszechwiedzy czy bezwarunkowej mi³o¶ci itd. Przy czym do¶wiadczaæ stabilnego planu o jako¶ci "lepszej" ni¿ rzeczywisto¶æ. Pod¶wiadomo¶æ od pocz±tku idzie za Twoj± my¶l± i udowadnia Ci Twoje w³asne przypuszczenia. Bêdzie to na tyle realne i nieprawdopodobne, ¿e w to wszystko uwierzysz. Szczególnie je¶li wyst±pi³y przy tym silne emocje - wtedy jeszcze ciê¿ej z³apaæ dystans do swojego do¶wiadczenia.
A je¶li nie wierzysz to doznajesz najzwyklejszego LD. "Tylko" Twoja wyobra¼nia OOBEnauci uznaj± to za niewystarczaj±ce - to nie daje im takiego poczucia wy¿szo¶ci i wolno¶ci jak OOBE. No piêknie to brzmi, ale niektórzy nie potrafi± siê tak oszukiwaæ
Mniej wiêcej tak to wygl±da. Jak masz jakie¶ pytania to pisz ¶mia³o
Post zosta³ pochwalony 1 raz
|
|
Sob 1:34, 07 Lis 2015 |
|
|
karlos03
Do³±czy³: 04 Lis 2015
Posty: 3
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
OObe |
|
Dziêki Fallen za wyczerpuj±c± odpowied¼
Bardzo ciekawe spostrze¿enie o modyfikowaniu pogl±dów na potrzeby w³asnej teorii, machina napêdza siê w nowe filozofie Oobenatów. Ciekawy jest fakt ¿e przegl±daj±c pewne forum Oobe, trafi³em na dyskusje na temat porównania z LD, czê¶æ osób utwierdza³a siê w przekonaniu astralnej podró¿y argumentuj±c to wiêksz± wyrazisto¶ci± doznañ itp, z kolei druga czê¶æ stawia³a znak równania, a wynika³o to z faktu i¿ poprzestali praktykowaæ OOBE a zaczêli LD. Pewna osoba praktykuj±ca Ld spróbowa³a Oobe i by³a"pod ogromnym wra¿eniem", po pewnym czasie wróci³a do LD i odczucia by³y takie same, jak pisa³e¶ - si³a sprawcza w³asnych przekonañ.
Czytaj±c fragment twojego wpisu - "Pod¶wiadomo¶æ od pocz±tku idzie za Twoj± my¶l± i udowadnia Ci Twoje w³asne przypuszczenia", przypomnia³ mi siê mój pierwszy LD, osi±gn±³em go w momencie gdy w mojej g³owie nad ekscytacj± tego zjawiska przewa¿a³ strach, który wynika³ z opinii czy artyku³ów przekonywuj±cych o zagro¿eniach w ¶wiadomym ¶nie - demony, problem z wybudzeniem..itp. Wszystko to w tym ¶nie mia³em, pocz±wszy od z³ych istot, po mamê krzycz±c± ¿e powinienem siê obudziæ Obecnie postanowi³em powróciæ do tego tematu na powa¿nie. Kupi³em i stosuje kurs Artura Wójtowicza ( warto? i sory za reklamê ;o ).
Chcia³bym równie¿ poleciæ ci artyku³ jak i ca³± stronê, która bada oba zjawiska pod k±tem naukowym -lucidologia.pl/2011/02/podroze-poza-ciaem (na koñcu .html)
Na koniec ma³e pytanie z ciekawo¶ci, wykluczasz istnienie zjawiska OOBE z powodu b³êdnego interpretowania ludzi, czy za sam fakt i¿ dusza-inny wymiar nie istnieje?
Pozdrawiam
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:00, 08 Lis 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 1 temat
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | Ciekawy jest fakt ¿e przegl±daj±c pewne forum Oobe, trafi³em na dyskusje na temat porównania z LD, czê¶æ osób utwierdza³a siê w przekonaniu astralnej podró¿y argumentuj±c to wiêksz± wyrazisto¶ci± doznañ itp, z kolei druga czê¶æ stawia³a znak równania, a wynika³o to z faktu i¿ poprzestali praktykowaæ OOBE a zaczêli LD. |
Na ogó³ w OOBE jako¶æ jest lepsza, ale to wszystko ma swoje konkretne powody w nastawieniu i fizjologii. Ooobenauci na ogó³ dewaluuj± LD. Niska jako¶æ, projekcje przypominaj±ce kuk³y, ograniczenia. Wszystko wynika ich z nastawienia. Sen ma ogromn± si³ê twórcz±, ale to my go zwykle ograniczamy No i jeszcze do tego dochodzi fakt, ¿e zdecydowana wiêkszo¶æ LD przypada na koñcówkê snu, kiedy ciê¿ko wykrzesaæ dobr± jako¶æ. Lepsze LD przychodz± dopiero po czasie, po pewnym treningu, ale wielu oobenautów od razu przekre¶la LD i skupia siê na OOBE. Z kolei sny w wyniku ¶wiadomego zasypiania s± zazwyczaj fizjologicznie g³êbsze i st±d lepsze jako¶ciowo.
Kurs my¶lê nie bêdzie zawiera³ szczególnych m±dro¶ci, ale wszystko jest zebrane w jednym miejscu, rozpisane etapami i oprócz tego zawsze to jaka¶ dodatkowa motywacja, a to wa¿ne przy osi±ganiu celów. Czy warto ocenia³ nie bêdê bo nie mia³e¶ styczno¶ci z kursem. Znam jednak dosyæ podej¶cie i wiedzê autora
A portal Lucidologia znam dobrze
| | Na koniec ma³e pytanie z ciekawo¶ci, wykluczasz istnienie zjawiska OOBE z powodu b³êdnego interpretowania ludzi, czy za sam fakt i¿ dusza-inny wymiar nie istnieje? |
I to i to, choæ bardziej siê skupiam na interpretacji do¶wiadczenia. No ale pojêcie duszy u oobenautów to te¿ jaka¶ abstrakcja. Przypisuj± jej pamiêæ i zmys³y, a to wszystko jest w ciele fizycznym Dla mnie osobi¶cie je¶li dusza istnieje to jest czym¶ na wzór oddechu ¿ycia.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:27, 08 Lis 2015 |
|
|
Miszczul123
Do³±czy³: 08 Sie 2015
Posty: 24
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Dla mnie licz± siê fakty, rzeczy potwierdzone - LD, a nie jakie¶ kr±¿enie po kolorowym ¶wiecie astralnym w postaci niematerialnego ob³oczka. Wiem mam bardzo ograniczone rozumowanie...
Post zosta³ pochwalony 1 raz
|
|
Nie 21:34, 08 Lis 2015 |
|
|
turbo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 25 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Kraków P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Tutaj znalaz³em co¶ fajnego,je¿eli go¶ciu mówi prawdê to ciekawy przypadek?
Wszystko co robiê, robiê to naturalnie, intuicyjnie, w zasadzie to nawet kiedy¶ do¶wiadczy³em czego¶ takiego jak oobe, nawet nie wiedz±c, ¿e co¶ takiego istnieje. To by³o wiele lat temu, teraz mam 26, a wtedy hmm ..... na¶cie...... mo¿e 16? nie pamiêtam, po prostu pewnego dnia gdy sta³em przy kuchence, robi³em obiad, sma¿y³em co¶, wziê³o mnie na jakie¶ przemy¶lenia i zastanawia³em siê po prostu nad sob±, a¿ w pewnym momencie zorientowa³em siê, ¿e nie my¶lê o niczym, tylko wpad³em tak jakby w jaki¶ trans (chod¼ bêd±c ci±gle w 100% przytomnym i odczuwaj±c wci±¿ wszystkie bod¼ce) ale to by³o co¶ innego, tak jakbym nagle zda³ sobie sprawê z istnienia drugiego mnie, tak jakbym zda³ sobie sprawê, ¿e ja to nie tylko cia³o. (Oczywi¶cie to trwa³o dos³ownie sekundy, jedynie z perspektywy czasu potrafiê wyja¶niæ co wtedy czu³em) I po chwili mia³em wra¿enie przebywania poza cia³em, sta³em obok siebie z lewej strony i spogl±da³em na siebie robi±cego obiad, to by³o co¶ tak niesamowite, ¿e nie by³em wstanie tego poj±æ w tamtym momencie, po prostu mia³em wra¿enie przebywania w dwóch miejscach na raz, zarówno patrzy³em oczami i widzia³em przed sob± patelniê i w tym samym momencie jakbym inn± par± oczu spogl±da³ na siebie. To by³o na tyle niesamowite, ¿e mia³em wra¿enie, ¿e moje jestestwo jest w tym momencie oceniane przez (LOL) samego "mnie", tak jakbym t± (nazwijmy to dusz±) jakbym t± dusz±, która na chwile wysz³a z cia³a, próbowa³ oceniæ swe dotychczasowe ¿ycie i co najlepsze to by³o takie "wewnêtrzne uczucie", do oceny nie potrzeba by³o wyra¿ania ¿adnych s³ów. Niestety po kilku sekundach bardzo szybko to dziwne rozdwojenie zaczê³o wracaæ do normy i to w tak szybkim tempie, ¿e nie by³em wstanie nawet tego spowolniæ, mimo ¿e próbowa³em i po chwili moja ¶wiadomo¶æ tak jakby znów zosta³a zwi±zana z cia³em i nie by³em wstanie ju¿ powróciæ do poprzedniego stanu, mimo, ¿e usilnie próbowa³em znów zacz±æ jako¶ w g³êboki sposób zastanawiaæ siê nad sob±, to ju¿ niestety postaæ tych my¶li by³a taka jak u ka¿dego zwyk³ego cz³owieka, NIE WIEM NAWET JAK TO NAZWAÆ, BARDZO CIʯKO TO OPISAÆ po prostu postaæ tych my¶li by³a ju¿ bardzo przyziemna, taka bardzo ludzka i w tym momencie zda³em sobie sprawê, ¿e jestem ju¿ ca³kowicie sob± i ¿e nie jestem wstanie przywróciæ tamtego momentu. Nie jestem wstanie dok³adnie okre¶liæ przedzia³u czasowego w jakim to siê dzia³o, szczególnie tyle lat po tym wydarzeniu, ale my¶lê, ¿e je¶li kilkana¶cie sekund to trwa³o to GÓRA, a mo¿e nawet krócej.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:11, 24 Sty 2016 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 1 temat
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
No to jest jaki¶ stan dysocjacyjny. Nie wiem czy chodzi³o mu o 3-os. poczucie siebie czy widzenie. Ja miewam czasami mini derealizacje (ostatnio mia³em przy pisaniu posta) i mniej lub bardziej czuje wtedy 3-os. postrzeganie siebie. My¶li zyskuj± wiêksz± amplitudê i my¶lenie jest trochê inne. Mam te¿ tak czasem przy relaksacji. Zyskuje to wtedy wiêksze natê¿enie.
Mój tata mia³ kiedy¶ tak± akcjê, ¿e w pracy w pewnym momencie próbowa³ sobie przypomnieæ imiê kolegi z pracy i mimo wszelkich wysi³ków nie móg³. Tak mocno my¶la³, ¿e a¿ g³owa zaczê³a go boleæ a zaraz po tym widzia³ siebie z góry jak stoi przy tokarce.
To s± tylko wra¿enia przebywania poza cia³em. Wra¿enie nie musi oznaczaæ, ¿e rzeczywi¶cie tak siê dzieje. Stany dysocjacyjne potrafi± namieszaæ w g³owie a ich mechanizmy powstawania mog± byæ z³o¿one. Nie rozs±dne jest zak³adaæ, ¿e tu co¶ ucieka z cia³a. Po prostu umys³ nie dzia³a przez chwilê tak jak powinien. Ale ca³y czas korzystamy przy tym z naszej pamiêci, która jest upchana w neuronach, bo co¶ nazywamy. No i nie mówi±c ju¿ o tym, ¿e dusza oczu raczej mieæ nie powinna, a je¶li ju¿ to w±tpliwie, ¿e widzia³a by tak samo jak cia³o przez oczy
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:57, 24 Sty 2016 |
|
|
turbo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 07 Sty 2016
Posty: 447
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 25 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Kraków P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
No tak ,ale samo widzenie siebie obok to ju¿ mi siê wydaje ¿e mózg by tego nie za symulowa³.I przy okazji uczucie nie tylko sam widok, no a jak twój tata widzia³ siê z góry.... nie mogê zrozumieæ na sztuczkê to te¿ mi nie wygl±da. A co do tego ¿e pamiêæ jest upchana w czaszce to wiem ale póki kto¶ ¿yje to dlaczego nie mia³by z ni± kontaktu. Mówi± ¿e widzimy odbijaj±ce siê ¶wiat³o od naszej rzeczywisto¶ci (obiektów), a jak ¶pimy to jedynym ¶wiat³em w naszym mózgu s± nie znam siê ...wy³adowania neuronów?????? nie wiem ,ale mi chyba odpowiesz.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:12, 24 Sty 2016 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 1 temat
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
My¶lê, ¿e to dla mózgu wykonalne. Potrafisz sobie bez problemu wyobraziæ siebie z boku, albo siebie z góry. W ¶nie ¶wiat zbudowany z samych naszych skojarzeñ potrafi ca³kowicie wyprzeæ ten prawdziwy. A w stanach dysocjacyjnych mózg dzia³a trochê inaczej. Np. Kolega mi opowiada³ jak to pisa³ ksi±¿kê na kompie i wpad³ w swoje wyobra¿enia o uniwersum tej ksi±¿ki. Ca³kowicie go poch³onê³y, totalne oderwanie od rzeczywisto¶ci. Po jakim¶ czasie siê ockn±³ i.... mia³ napisany spory kawa³ek dobrego tekstu
Jak chcesz jakich¶ bardziej przekonywuj±cych wyja¶nieñ to pisz do Incestus'a, on siê zna na takich fenomenach
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:50, 24 Sty 2016 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|