Problem z działaniem

Witam, mam problem. Praktykuje LD od 3 lat. Po paru miesiącach udało mi się uświadomić w śnie kilkakrotnie na przestrzeni paru tygodni, nie trwało to długo, ale tworzyłem wszystko wokół wedle swoich upodobań. Miałem pare przerw w praktykowaniu, po tym jak zniechęciłem się swoim niepowodzeniem w metodzie WILD. Kilka miesięcy temu ponownie zacząłem wywołać świadome śnienie. Pierwszy raz po tej przerwie przyszedł mi z trudem, ale miałem w nim największą świadomość w swoim życiu, tyle że nie mogłem przywołać rzeczy tak jak wcześniej (wyobraziłem sobie i sie pojawiało) tylko musiałem to robić czasochłonnym sposobem. Wyciągałem coś na podobieństwo pagera i zacząłem tam szperać w swoich pragnieniach, gdy wybrałem rzecz musiałem zamknąć oczy i sie pojawiała. Wiem że nie brzmi to jak syzyfowa praca, ale na tle poprzednich doświadczeń to naprawdę było męczące. Dzisiaj miałem sen, że byłem na jakimś obozie (?) i poszedłem z przyjacielem zobaczyć jakieś wielkie pole, znalazłem tam 500$ i 10 złotych, mówię do niego, żeto i tak nie ma wartości, ale skoro niedługo wracam (?) to sobie wezmę. Poszedłem do swojej ziemianki gdzie spalo 3 moich znajomych i mieliśmy opuścić domek do 11. Wchodzędo pokoju i chwalę im się że mam 500$, które nagle zamieniło sie na banknot 2tysieczno złotowy i po chwili zdegradowało się do wizerunku Mieszka I. Banknoty te zaczęły się mienić raz na 50złotych, raz 20. Przed pokazaniem tych 500$ opowiedzialem im jeszcze o tej sytuacji na polu i wspomniałem, że może to był sen, a oni się zaczęli śmiać po kryjomu. Olśniło mnie, że może to też jest dalej sen, jeszcze te banknoty mnie w tym coraz bardziej upewniały. Popatrzyłem na zegarek (ogółem nie nosze zegarków) była 13.04, pytam koleżanki, która godzina ona, że 13.20, to zapytalem jeszcze drugiego kolegi, odpowiedział też że 13.04. Ale i tak uświadomiłem sobie, że to jest sen. W tym momencie owładnął mną ogień radości ( dosłownie, zaczęło się wokół mnie palić), po chwili zgasł, jeszcze żeby się upewnić chciałem przełożyć palec przez ściane, ale się nie udało (3 razy próbowałem w różnych świadomych snach i za każdym razem zawodzi mni ten sposób). Potem próbowałem zniszczyć myślami ściane. Wyobrażałem sobie wiele sposobów, nawet próbowałem ją wypchnąć i nic. Dodam, że próbowałem wyostrzyć sobie świadomość słowami "ostrość x1000" co zawsze skutkowało. Moje pytanie jest takie, jak wy wywołujecie reakcje w śnie? Czy mój przypadek wygląda wam na śnienie o LD, a nie o prawdziiwym świadomym śnie? Jakie sposoby na wyostrzenie zmysłów w śnie działają w waszych przypadkach?[/list]

Post został pochwalony 0 razy

http://www.psajko.fora.pl/wewnatrz-sennego-swiata,6/sposob-na-wyostrzenie-snu,347.html

http://www.psajko.fora.pl/wewnatrz-sennego-swiata,6/pierwsze-krytyczne-30-sekund-reakcja-na-swiadomosc,3673.html

http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/szybki-wild,4538.html

Poczytaj. Higiena snu jak i emocje też mogą mieć znaczenie. Relaksacja przed snem jak i w trakcie.

Post został pochwalony 1 raz