Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Alfa-budzik - potęga podświadomości ?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Świadome rozmowy Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Alfa-budzik - potęga podświadomości ?
Autor Wiadomość
kubanvip



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Alfa-budzik - potęga podświadomości ?
Chcialem w tym temacie poruszyc temat alfa-budzika, porozmawiac o naszych zwyklych i niezwyklych doswiadczeniach z nim zwiazanych oraz zapytac: jak to mozliwe, ze to dziala : ) ?

Zaczne od siebie.
Uzywam wewnetrznego budzika w typowym zastosowaniu jak wielu z nas gdy musze wstac odpowiednio wczesnie, a naturalnie chcialbym jeszcze o tej porze pospac.

Ciekawi mnie, jak to mozliwe, ze budzimy sie gdy zajda okreslone wczesniej zewnetrzne zjawiska. O ile budzenie sie o okreslonej godzinie mozna sobie wytlumaczyc, to co z zjawiskami, ktorych nie da sie przewidziec czasu wystapienia w momencie zasypiania ?

Zaczelem o tym myslec od tego lata. Sciagalem cos torrentami z internetu, byla 2 w nocy, a ja sobie pomyslalem: "ide spac, obudze sie jak sie skonczy i wylacze komputer". Nagle nie wiedziec czemu sie budze, patrze na zegarek: bylo cos okolo 4:40, patrze na ekran.. mysle "co jest?" i widze, ze idealnie w tym momencie wyskakuje komunikat: "pobieranie ukonczone". Troche sie przestraszylem, nie wierzylem w tak wielka potege podswiadomosci.

Kilka lat temu czytalem o alfa-budziku, autor pisal, ze wykorzystywal go jadac pociagiem by wybudzic sie kilka stacji przed docelowa.

A Wy mieliscie podobne doswiadczenia ?
Wiecie jak to wyjasnic ? Smile


Post został pochwalony 0 razy
Sob 18:10, 27 Paź 2007 Zobacz profil autora
Johny
Senny Podróżnik


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 134 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Na alfa-budzik jest wiele wyjaśnień, więc nie ma sensu się rozpisywać. :) Najprostszym jest to, że mamy zawsze idealne podświadome poczucie czasu, choć to świadome wcale nie musi się z nim pokrywać. Dalej, można powiedzieć, że fazy naszego snu trwają określony czas, a nasza podświadomość wie jaki to czas, sama je przecież ustawia...

Chyba każdy co najmniej kilka razy w życiu budził się minutę przed zadzwonieniem budzika, nawet jeśli zapomniał go nastawić. ;)

Ja testowałem alfa-budzik z powodzeniem, ale dużo fajniejszą formą alfa-budzika jest budzenie się z każdej fazy REM w nocy. :) Psajko potwierdza. ;)


Jeśli chodzi o "potęgę podświadomości" (chyba nawet jest taka książka;P), to właśnie odesłałbym Cię do książek traktujących o podświadomości - ale do wielu, bo jedna często jest nieobiektywna. (np. autor dorabia do faktów różne teorie - np. Samokontrola Umysłu Metodą Silvy - co nie zmienia faktu, że książka jest genialna :) )

Hm, z tym ściąganiem to może być różnie, najprawdopodobniej wszystko co tu wymyślimy będzie błędne. ;) Najlepiej będziesz wiedział Ty sam, ale spróbuję.
- Torrenty, Emule i inne takie przed wyrzuceniem komunikatu o ściągnięciu pliku składają plik w całość z części - dysk wtedy warczy. ;) Nie mówię, ze to Cię obudziło, ale mówię o tym, że wiedziałeś, że skoro dysk warczy, to należy się obudzić. ;)
- Znałeś średnią prędkość pobierania pliku, wiedziałeś (nie mówię, że świadomie) jakie transfery osiągniesz w nocy, takie programy nawet wyświetlają szacowany czas poboru pliku oparty na średniej prędkości. 2 godziny i 40 minut to wcale nie tak dużo, żeby obudzić się z całkiem niezłą dokładnością. ;)


Post został pochwalony 0 razy
Nie 1:16, 28 Paź 2007 Zobacz profil autora
Jorg



Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
Hmm, a ciekawe czy ktoś z Was dzisiaj nastawił alfa-budzik i jak zadziałał przy zmianie czasu Razz .
Btw. nawiązałeś Johny do książki: "Potęga podświadomości" Joseph'a Murphy'ego. Właśnie ją czytam i polecam innym Wink . Właściwie nie odbiega w ogóle od rad jakie dostajemy przy ćwiczeniu świadomego śnienia. Najważniejsza jest WIARA w to, że nam się uda Wink . Właściwie z książki wynika, że jeżeli dostatecznie w uwierzysz, że potrafisz latać... Polecisz... No, a jeśli Ci się nie uda to znaczy, że... za mało w to wierzyłeś Razz . Teoria dobra bo zawsze można ją sobie wytłumaczyć brakiem wiary Wink . Ale czyta się ciekawie więc tak czy siak polecam Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 10:21, 28 Paź 2007 Zobacz profil autora
Johny
Senny Podróżnik


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 134 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Tak, pamiętam tę książkę - przypomniałeś mi autora, wypożyczyłem ją w szkolnej bibliotece. :)


Jeśli uwierzysz, a nie polecisz fizycznie, to będziesz i tak myślał, że poleciałeś. :) Przykładem jest tu hipnoza, która jest niczym innym jak ingerowaniem w podświadomą wiarę - hipnotyzer bez problemu sprawi, że uwierzysz, że latasz. :)

Ale pamiętajcie! :) I choćbym miał wszelką możliwą wiarę, tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. ;)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Wto 18:05, 28 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Nie 15:03, 28 Paź 2007 Zobacz profil autora
kubanvip



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Kupilem ta ksiazke w empiku pare dni temu, stad ten tytul Smile

Co do wybudzenia przy warczeniu dzwieku dysku twardego - masz racje, zapomnialem o tym, jednak dodam tutaj, ze sciagalem to na laptopie lezacym na miekkiej powierzchni, dysk prawie bezglosny.

Napisze tu jeszcze jedno zdarzenie Smile Ogolnie, mam dosc czujny sen, budze sie zwykle gdy ktos ma wejsc do mojego pokoju. Poza tym co napisalem w wczesniejszej wiadomosci, jeszcze jedna rzecz mnie kiedys zdziwila. Budze sie o 2 w nocy, jestem zdziwiony dlaczego. Po 2 sek zaczyna dzwonic telefon :]

Ogolnie jestem sceptykiem, jednak takie zdazenia mnie zaskakuja : )

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:02, 28 Paź 2007 Zobacz profil autora
Jorg



Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
I to jest najpiękniejsze ^^. Myślę, że to i tylko to nas pociąga w nie tylko świadomym śnieniu, ale także w każdym innym aspekcie kiedy chodzi o nasz umysł... Nigdy nie wiemy do końca co to znaczy, co to ma za cel i co się jeszcze może stać Razz .


Post został pochwalony 0 razy
Nie 23:24, 28 Paź 2007 Zobacz profil autora
Aquu



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Post
Przede wszystkim wiara i szczere chęci:) Z naciskiem na to drugie.
Wstawanie na uczelnie w ten sposób jakoś mi nie wychodzi, chyba moja podświadomość nie lubi tam jeździćVery Happy

Johny napisał:
Ja testowałem alfa-budzik z powodzeniem, ale dużo fajniejszą formą alfa-budzika jest budzenie się z każdej fazy REM w nocy. Smile Psajko potwierdza. Wink

Jakiej afirmacji używacie?
"Chce się obudzić po każdej fazie REM"?
"...po każdym śnie"?
"...co ileś tam godzin"?


Post został pochwalony 0 razy
Pią 1:03, 02 Lis 2007 Zobacz profil autora
salvador
Senny Podróżnik


Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
z każdej fazy REM? Przepraszam, ale po jaką cholerę? To po to medytuję i pochłaniam gorzką jak ...(tu brak mi porównania;))Caleę,żeby skracac sobie pobyt w krainie snów?(im dłużej tam jestem tym łatwiej o LD), sorki, jeśli czegoś nie doczytałem;/


Post został pochwalony 0 razy
Pią 12:38, 02 Lis 2007 Zobacz profil autora
Johny
Senny Podróżnik


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 134 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Salvadorze - po każdej fazie REM, sen już zwykle się kończy, poza tym - potem zasypiasz i faza REM trwa dalej - z tym, że możesz rozpocząć ją świadomie, dzięki przebudzeniu się. :) Dużo fajnych akcji z tego wynika. Piszesz, że im dłużej tam jesteś, tym łatwiej o LD, ja powiem - im bardziej wzmożona jest świadomość w nocy, tym łatwiej o LD. ;) Ta technika zupełnie nie wpływa na wysypianie się, po takiej nocy czuje się bardzo dobrze, tak... jakby to budzenie się było naturalne. :)

Aquu: metoda jest podobna jak w temacie techniki>pamięć snów - metoda. Wchodzę w trans (lekki, nawet niekoniecznie), wyobrażam sobie siebie jak budzę się ze snu w środku nocy, przypominam sobie takie zdarzenia, przywołuje uczucia jakie mi towarzyszyły. Zwykle wystarcza. :) Można oczywiście wzbogacać o sugestie, czy też afirmacje słowne, jeśli chcesz, choć najważniejsze jest zaangażowanie uczuć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Wto 18:09, 28 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pią 15:37, 02 Lis 2007 Zobacz profil autora
salvador
Senny Podróżnik


Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
Tak, tak, teraz łapie o co biega;) Czasem jeśli mam tzw. ciężką noc, łatwiej mi wchodzić do snu świadomie wyobrazając sobie scenę(ostatnio praktykuję siedzenie na krześle, dopuki nie znajdę się we śnie). A więc całkowicie się z tobą zgadzam(chwilowe zaćmienie umysłu), oczywiście nie nalezy przesadzać i nie budzić się za często, bo z takiej poszatkowanej nocy tez nic dobrego nie wyjdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 22:14, 02 Lis 2007 Zobacz profil autora
Johny
Senny Podróżnik


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 134 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Też myślałem, że to budzenie się w nocy to coś niezdrowego, nie na dłuższą metę, czy za dużo. Ale jak napisałem - rano czułem się bardzo dobrze, tak jakby to było naturalne. ;) Jak by to budzenie się z pamięcią każdego wcześniejszego snu, byłą naturalną częścią powtarzającego się w nocy cyklu. ;)

Ciekaw jestem czy Psajko też to tak odczuwa, a jeśli nie, to jak?


Post został pochwalony 0 razy
Pią 23:51, 02 Lis 2007 Zobacz profil autora
Ras Psajko
Administrator


Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ziemia (chyba)
Płeć: Mężczyzna

Post
alfa-budzika możemy nastawiać na daną godzinę, możemy nastawiać na własny stan, ale również możemy nastawiać na warunki zewnętrzne
pamiętajmy, że jak idziemy spać to z powodu tego że zamykamy oczy zostaje odcięty zostaje nasz wzrok... ale też nie do końca, bo część światła przechodzi przez zamknięte powieki
reszta zmysłów, choć jest wyłączona dla świadomości, działa (no chyba, że ktoś sobie wsadza zatyczki w uszy) aczkolwiek jest ignorowana

co do budzenia się z faz rem - tak jak ze wszystkim z tej dziedziny - nie ma sztywnych zasad
u mnie działa bardzo dobrze - budzę się pod koniec fazy rem... a przynajmniej wniosqję to po tym, że sen trwał już długo...
co ciekawe jeśli właśnie mam ld to mogę świadomie "olać" alfa-budzik i stosując jakąś technikę kotwiczenia się we śnie - śnić dalej
na wyspanie nie ma to najmnijszego wpływu... no chyba, że obudzimy się z takiego snu, który wywarł bardzo duży wpływ na nas i nie będziemy mogli się pows3mać od analizowania go i nie będzie ta opcja dawała nam zasnąć spowrotem... jednak w 99% przypadqw ponowne zapadnięcie w sen nie sprawia najmniejszych problemów... osobiście jednak nie stosuję technik bezpośredniego wejścia w sen, bo nie są one wtedy tak intensywne... po obudzeniu się poprostu zapisuję najważniejsze motywy ze snu, żeby rano było łatwiej sobie przypomnieć i uciekam w błogą nieświadomość


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:18, 03 Lis 2007 Zobacz profil autora
salvador
Senny Podróżnik


Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Post
Mały eksperyment z alfa budzikiem.
Zauważyłem, ze kiedy nastawiam alfa budzik, to już w snach(często przerywanych na chwilę"czy to już?") poprzedzających właściwą porę pobudki, pojawiają się sceny tematycznie związane z tym, co mamy zamiar robić(zwykle bardziej rano niż zwykle;)
I tak śni się pociąg na który się spóźniamy, spotkanie, czy praca jaką mamy wykonać z samego rana, żeby zdążyć na czas.
Wczoraj nastawiłem sobie wewnętrzny budzik...żeby nie przespać LD;)
Wmówiłem sobie dokładnie, że oto nie tylko dziś(czyli wczoraj), doświadcze tego cudnego stanu, ale również...uwaga, dokładną godzinę tego zdarzenia. I co dalej?
Ano wiadomo, że kilka razy przebudziłem się na chwilę, tak jakby moja wewnętrzna uwaga napinała sie do granic, oraz nie obyło się bez kilku "prawie LDeków"
Zbliża się godzina ZERO i tu ujawnia się potęga alfa budzika i naszej umiejętności dokładnego odmierzania czasu( nawet tego zimowego). Podczas zwykłego snu, dotarła do mnie myśl że to już na pewno TA godzina i pora się....no właśnie;D nie budzić, a zacząć śnić świadomie.
Sen zamienił się w LD płynnie i od razu stał się "twardy" Myślałem o tym całym eksperymencie i cieszyłem się ,że się udało za pierwszym razem. Oczywiście silna sugestia dużo tutaj zdziałała. Po chwili( wiedząc że za moment i tak będę obudzony) postanowiłem nawet odwiedzić Psajko, ale kiedy otworzyłem drzwi-portal, dosłownie zbombardowały mnie barwy dźwięki i ultraszybkie obrazy.
Polecam nastawianie alfa budzika z przeznaczeniem na osiągnięcie LD zamiast budzenia o dokładnie ustalonej godzinie tego cudnego oświecenia;)


Post został pochwalony 0 razy
Wto 15:50, 06 Lis 2007 Zobacz profil autora
kubanvip



Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Czytam ta potege swiadomosci, ostatnio ogladalem programy o autosugestii i rzeczywiscie niezla moc Smile

Kiedys probowalem sugestii "dzis w nocy bede miec LD", ale slabo skutkowalo, rezultat byl bardziej bliski spontanicznym okresowym wystepowaniem u mnie swiadomych snow, niz celowego zamiaru.
Pisze o tym, bo u mnie chyba nie dziala sugestia typu: stanie sie to a to. Tak przynajmniej mam w snie - przykladowo gdy tworzylem pokretlo do regulacji paratru snu, nie zadzialalo zasloniecie i odsloniecie fragmentu obrazu i powiedzenie ze tam jest pokretlo, musialem wyobrazic sobie jego obraz - dopiero wtedy sie pojawilo. Tez tak macie ?

Wobec powyzszego, postaram sie sprobowac Twoja metode Salvadorze, lecz zamiast sugestii bede mial o 6:00 LD wyobraze sobie, ze o 6:00 bede latal, a wtedy sie zorientuje, ze to LD Smile
Napisze jak efekty.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Wto 16:57, 06 Lis 2007 Zobacz profil autora
shujitsu



Dołączył: 02 Lis 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: wiesz że teraz nie śnisz?

Post
Jak się ten alfa-budzik robi?
Słuchałem kilka razy nagrań A.Bytofa na różne sposoby przed snem. Miałem polepszoną 2 razy mocno pamięć, ale nie obudziłem się tak jak ustawiłem zegar no. zamiast 9:00 12:00. Czytałem że trzeba sobie wyobrazić zegar jak w nagraniu, ale to też nic nie dało.
Macie może jeszcze jakieś techniki?


Post został pochwalony 0 razy
Wto 17:17, 06 Lis 2007 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Świadome rozmowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin