Skuteczna metoda (TR)

Witam.
Jak juz wszyscy wiemy, to , co robimy w zyciu czesto nam się sni. Dlatego musimy robić podczas prawdziwego zycia testy rzeczywistości, aby weszły one także w sen. Wielu mówi zeby robić tylko tr. Np idziesz sobie gdzieś , a co godzine załóżmy zatykasz nos. inni mowia, zeby dołączyć do tego jeszcze pytanie " czy to sen? " zeby zastanawiaz się nad tym.
Wymyśliłem pewną metodę na to.
Co najczęściej nam sie sni we śnie? Nie mowie tu o znakach sennych. poprostu, w każdym śnie ktoś gdzieś idzie(taki przykład) bo często przeciez w zyciu chodzimy do szkoły pracy. Więc moja metoda jest taka: Zawsze rano jak wychodzisz do szkoly, pracy i idziesz to powiedz sobie: " o rany, ja chodzę! To na pewno jest sen! " i rob tr'y. GDy bedziesz to robił czesto, przełoży sięna sen i podczas najzwyklejszych czynności w śnie ( tu jest przyklad z chodzeniem, bo w każdym snie gdzies idziemy) w koncu sobie przypomnisz i powiesz" o rany ,to jest sen" a wtedy wiadome co sie stanie ;p
ja tak robiłem z chodzeniem przez 4 dni i po 4 dniach w jednym snie powiedzialem sobie "ja idę , to jest sen" i wtedy sie uswiadomilem i robilem tr. Poprostu jeżeli już tylko pomyślisz o tym zeby zrobic tr, to nawet nie musisz go robic, sam sobie pomyslisz " o, mam teraz zrobic tr . czyli to jest sen ! " i wtedy hulamy.
U mnie metoda owa zadziałała. Piszcie co o tym myślicie....
Trzymka Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawa technika będe próbował i zdam relacje
Pozdrawiam:-)

Post został pochwalony 0 razy

nom spoko

trzeba to tylko wiesz, pare dni trenować. z resztą, wiesz o co chodzi. Pozdro Wink

Post został pochwalony 0 razy

Fajna technika... prosta... Spróbuję i powodzenia Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

No... moim zdaniem TR, jak TR. Podchodzi to trochę pod http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/ld-swiadomosc-swiadka-energyforum,4274.html lub http://www.psajko.fora.pl/techniki,2/technika-to-jest-sen,9.html
Więc moim zdaniem Ameryki nie odkryłeś, ale zawsze jakiś 'dodatkowy odłam' tej techniki jest dobry.

Post został pochwalony 0 razy

Zastosowałem Tą technike i prosze na Efekty nie trzebabyło długo czekać:-)Pozdrawiam serdecznie

Post został pochwalony 0 razy

widze że działa Wink

tak. wiem , że nie odkryłem Wink

poprostu pomyslalem inaczej.. w sensie, z grubsza chodzi o to zeby nonstop sobie mowic to jest sen , przy tych NAJWAZNIEJSZYCH czynnościach. wiadome że w każdym snie np chodzisz, mówisz itp. nie ważne, poprostu pomyślałem o tym i chcialem sie podzielic ;p A tak żeby nie było nowego tematu... jak u was z Wildem? łatwy ,czy trudny dla Was? pytam z ciekawosci, bo sie ucze właśnie ;p

Post został pochwalony 0 razy

Technika Dosyć skuteczna lecz przyjże się jeszcze Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dobrze ;p a ja powtarzam pytanie ;p jak tam u was z wildem? tak tylko z ciekawosci pytam bo dzis w nocy odpuscilem specjalnie, zeby nie cwiczyc nonstop jednego i tego samego. dzisiaj mam zamiar cos zdziałać ;p miętowa herbatka wieczorem i w nocy po obudzeniu WILD ;D

Post został pochwalony 0 razy

Ja najczęściej zasypiam w krótkim czasie Razz

, kilkadziesiąt prób objawiło się hipnagogią obrazową, kilkanaście dźwiękową, a tylko kilka hipnagogią 'czuciową'. Paraliż tylko 1, ale krótki bez LD.

E: czyli raczej łatwy nie jest, oprócz tego, że trzeba nie zasnąć to jeszcze przełamać strach przed paraliżem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kyniu774 dnia Wto 21:04, 31 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ja żadnej z tych obaw ani trudności nie mam nie mam, za to zazdroszczę wam, że jesteście w stanie dotrwać do hipnagogów. Gdyby mi się udalo, już bym umial WILDować.. Sad

Może, przy dalszym treningu...

Post został pochwalony 0 razy

A kotwicy jakiej uzywales? bo od niej w sumie zależy wszystko... jak sie za bardzo na niej skupisz , to nie zasniesz długo, a poźniej zrezygnujesz i zasniesz nieswiadomie. a jak znowu sie za mało skupisz to zasniesz... ja uzywam bólu. bo na liczeniu za bardzo sie skupiam co sie liczy z tym ze wgl nie zasne a tym samym nawet do hipnagogii nie doszedłem. a co sie stało ze gdy zobaczyles hipnagogi poźniej zasnałeś?

Post został pochwalony 0 razy

Nie potrzebuję kotwicy, bo potrafię panować nad świadomością. Nie liczę ani nie czekam na nic. Po prostu leżę świadomie i docieram do paraliżu, ale ilekroć coś już zaczyna się dziać powracam do zwyklego stanu. Jeszcze nie doczekalem do hipnagogów.

Post został pochwalony 0 razy

@TheJungle
Z mojej strony mogę cię przestrzec przed jedną rzeczą dotyczącą hipnagogii:
Hipnagogia 'czuciowa'/dźwiękowa jest normalna, tzn. tak jak w rzeczywistości byś czuł/słyszał.
Natomiast hipnagogi obrazowej nie ma na powiekach. Przykładowo: obojętnie kiedy zamkniesz oczy widać różne kółeczka, kolorowe wzorki, ale to na powiekach. Nie oczekuj tam hipnagogi obrazowej (przestrzegam cię przed tym, bo sam popełniłem taki błąd, no.. chyba, że już to wiesz), kółeczka i wzorki nie zamienią się cudownie tak jak to wiele kursów mówi w obrazy/scenki. Hipnagogia jest w 'trzecim oku' to do góry oczy i lekko do środka (oczywiście oczy ustawiają się tak 'automatycznie'). Pojawi się nagle, gdy myśli ci lekko uciekną, to taka wizualizacja nie kontrolowana. Moim zdaniem jak nie utrzyma się świadomości podczas takiej hipnagogi, albo się z niej nie ocknie to się zasypia (traci świadomość całkowicie).
Jest to moja teza i chętnie posłucham innych w tej sprawie Very Happy

E: dlatego nawet niektórzy nie wiedzą, że mają hipnagogię.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez kyniu774 dnia Śro 14:37, 01 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy

wiem właśne, bo zawsze po zamknieciu oczu nawet teraz widac takie wzorki kolorowe... czyli poprostu hipnagogia obrazowa jest w wyobraźni? tak to mozna prosto ujać?

Post został pochwalony 0 razy