WBTB 6+1 - technika dla początkujących

Już nie chce mi się cytować tych upów wyżej ;d Ale ok ! ; )
Tak więc - wbijam sobie "do tej kaczej główki" - nie zbyt chodzi że się nie chce, po prostu taka chęć wyspać się do końca że nie do ogarnięcia, ale LD jest 100% lepsze ;!

Jutro do szkoły mam na 8 ale wstanę o 3:30 i postaram się "udać chorego" ; D Tak więc mam nadzieję że się uda, a z tym moczem to na prawdę trudna sprawa, raz mi ojciec powiedział że jak wstałem to do kosza się odlać <lol2> dokładniej mi się popieprzyło i chciałem napić się z kibla a do kosza - tam gdzie miałem iść się napić, chciałem się odlać - tego nie zapomnę do końca życia ! ;D hahaha.

Post został pochwalony 0 razy

Ta technika jest moją ulubioną i moim zdaniem dla mnie najlepsza! Very Happy

no i zawsze po krótkim LD mogę zarzucić deild. Smile

Post został pochwalony 0 razy

W skrócie idziemy spac, budzik po 6h, 1h nie spimy, kladziemy sie i czekamy na LD Smile

Post został pochwalony 0 razy

To zależy ile się rozbudzasz, a to ju metoda prób i błedów. 30 minutowe rozbudzenie pozwoliło mi na 5 sec. LD, ale byłem tak podjarany że DEILD nie miało sensu ;D
a dzisiejszej nocy rozbudzałem sie tylko 15 minut, w efekcie czego WBTB nie wypalił - brak snów zapamiętanych ;D

Potrzeba praktyki, by osiągnąć wyniki (ale mi się rymło...)

Post został pochwalony 0 razy

Wg. mnie warto przeczekać 1h, nieważne czy sie juz rozbudziliscie czy nie.
Im dłużej tym lepiej, ale wiecej niz 1h radze nie przekraczać.

Post został pochwalony 0 razy

No właśnie czy trzeba czekać tą godzinę jeśli jestem w stanie sie mocno rozbudzic w 15 min?

Post został pochwalony 0 razy

Nie nie trzeba.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj się zdołowałem. Co prawda WBTB jak narazie nie dawał mi jakiś super efektów ale zawsze jakieś (3 fałszywe pobudki, jednosekundowy LD) ale dzisiaj totalnie zero. Zasnąłem koło 0:30, budzik na 5:00. Rozbudzałem się koło 30 min, myslalem o snach, zrobilem TR. Polozylem sie, mialem hipnagogi ale nie moglem przejsc dalej. Odpuscilem, sprawdzam godzine : 6:40.... Przespałem godzinę nawet nie wiem kiedy, snu w ogóle nie pamiętam (akurat wtedy powinien być wg wykresu Razz

). Dzisiaj popróbuję indukcji snu i afirmacja ala LaBerge, bez budzenia.

Post został pochwalony 0 razy

co do czasu czekanie to zależy.
Jeśli jesteś obudzony jak pień to nie musisz. ale jak masz skłonności to walniecia łbem w poduche, to warto przeczekać. Wink

Kazdy jest inny, a godzinka jest rzeczą wspólną, która każdemu odpowie, dlatego też, jak ktoś jest takim śpiochem ze godzina mu mało, to technika leci w łeb na straty

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Śro 18:46, 20 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Będzie dobrze Smile

Mnie zawiodło WBTB dla tego że jak się rozbudzę 30-60 min to już nie zasnę i dupa ;D nawet się do końca nie wyśpię... Teraz próbowałem WILDować, ale kotwica sprawiła mi problem i również dupa bo bolało mocno i musiałem przestać WILDować i pomyślałem sobie "pier**** idę spać" xD heh jak dziś nie wyjdzie samo WILDowanie to jutro spróbuję WBTBILD (haha) WBTB + WILD (rozbudzenie się, wbicie na kompa, popatrzenie jakieś 15-20 min na forum, lekka kotwica, leżenie ***HIPNAGOGI*** 3 oko, i LUCID DREAM ! I będzie HAPPY ! ; ) Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

MaxWhite w takim wypadku skróć czas do 10 min oczekiwania Smile

Pamiętajcie także, ze muszą być 6h, może i 4h snu sie uda, ale mi rzadko.
To ma znaczenie, nie trzeba być na początku wiekszej fazy rem, a na środku aby osiągnąc zadowalające skutki

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie same hipnagogie są warte prób.

Post został pochwalony 0 razy

Ja uważam paraliż senny jako coś fajnego i innego. Niesamowite doświadczenie. Dzisiaj WBTB 6+1 Smile

sama technika na mnie działa jako jedyna i z niezłymi wynikami

Post został pochwalony 0 razy

Co was bawi w tym paraliżu?
To okropne, i często mnie tyka jak klikam wyjście awaryjne we śnie.
Jest to na tyle nie przyjemne uczucie, ze mam dość. Moze w moim przypadku tak, ale żebym czuł uczucie rozrywania ciała, haniebne zdrętwieni, karygodne dudnienie w uszach to to juz jest przesada, kto jak kto, u mnie nie pojawiają sie zadne postacie, a cały paraliz to tylko te uczucia. Smile

Więc ta technika to jedyna opcja uniknięcia częstych paralizów, ale w Wildzie sprawa ma się gorzej :/

Post został pochwalony 0 razy

	Matisek napisał:
	MaxWhite w takim wypadku skróć czas do 10 min oczekiwania

Hmmm.. Jak spytam samo "dla czego?" to wyjdę na jakiegoś czubka/idiotę/kretyna który bije sobie posty krótkimi bez sensownymi pytaniami, tak więc spytam troszeczkę inaczej :

Dla czego uważasz że 10 min na pewno wystarczy a nie 15-20 ?
Czekam na szybką odpowiedź oraz argument żeby tej nocy to przetestować a nie następnej.

Post został pochwalony 0 razy